Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Składki emerytalne. Polacy mają czas na wybór OFE i ZUS albo tylko ZUS

0
Podziel się:

Od 1 kwietnia, kiedy otwarte zostało okno transferowe, do ZUS-u wpłynęło 10 tysięcy oświadczeń. Jak zaznaczyła prezes Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych Małgorzata Rusewicz, większość dotyczyła chęci przekazywania części składki do OFE.

Składki emerytalne. Polacy mają czas na wybór OFE i ZUS albo tylko ZUS

Jeszcze do końca lipca Polacy mogą decydować czy część ich składki emerytalnej ma trafić do któregoś z Otwartych Funduszy Emerytalnych czy na subkonto w ZUS-ie.

Od 1 kwietnia, kiedy otwarte zostało okno transferowe, do ZUS-u wpłynęło 10 tysięcy oświadczeń. Jak zaznaczyła prezes Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych Małgorzata Rusewicz, większość dotyczyła chęci przekazywania części składki do OFE. Przyznała, że jeśli chodzi o składanie oświadczeń, na razie ruch jest niewielki.

Na podjęcie czy na zmianę decyzji, gdzie ma trafiać 2,92 procent emerytalnej składki, jest czas do końca lipca.

Wiesława Taranowska z Rady Nadzorczej Zakładu Ubezpieczeń Społecznych powiedziała, że na zapisywanie się do OFE decydują się przede wszystkim ludzie młodzi. Osoby starsze wolą, by ta część ich składki trafiała na subkonto w ZUS-ie. Wiesława Taranowska zaznaczyła, że każda składka, która wpłynie do Zakładu nie pomniejszy swojego kapitału i jest jeszcze co rok waloryzowana. Otwarte Fundusze Emerytalne zaś mogą zarobić ale mogą też stracić. Jest to więc ryzyko, którego mogą się podjąć ludzie, którym brakuje do emerytury wiele lat.

Na 10 lat przed wiekiem emerytalnym ubezpieczonego składki z OFE stopniowo przekazywane są do ZUS. Jest to tak zwany "suwak bezpieczeństwa".

Dokonana przez rząd Donalda Tuska zmiana przepisów systemu emerytalnego sprawiła, że OFE nie mogą inwestować w obligacje. Mogą natomiast kupować inne papiery wartościowe, między innymi akcje.

Prezes Małgorzata Rusewicz zaznaczyła, że obecne aktywa OFE wynoszą 143 miliardy złotych. Wyjaśniła, że ponad 80 procent aktywów czyli ponad 130 miliardów OFE mają na rynku akcji. Nieco ponad 10 miliardów jest zainwestowanych w różnego rodzaju obligacje korporacyjne. Część środków natomiast znajduje się na depozytach, ze względu na funkcjonowanie suwaka bezpieczeństwa. Płynności wymagają też transfery pomiędzy funduszami, mimo że są one nieliczne. I to wszystko. Możliwości inwestycyjne zostały już wyczerpane przez uregulowania prawne. Zdaniem prezes Rusewicz byłoby dobrze, gdyby rozszerzono możliwości inwestowania przez OFE.

Zarówno Małgorzata Rusewicz, jak i Wiesława Taranowska podkreślają, że oszczędzanie na emeryturę tylko w obowiązkowym systemie oznacza bardzo niskie świadczenia w przyszłości. Dlatego Polacy powinni pomyśleć o dodatkowym odkładaniu pieniędzy na ten cel, po to, by poziom życia po opuszczeniu rynku pracy, był zbliżony do tego, do jakiego przyzwyczaili się będąc aktywnymi zawodowo.

Zobacz także: Zobacz także: Polskę czeka załamanie systemu emerytalnego?
emerytury
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)