Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Stanisław Kalemba do dymisji? Przez afrykański pomór świń

0
Podziel się:

Koledzy z PSL zarzucają ministrowi rolnictwa, brak reakcji na embargo nałożone przez Rosję.

Stanisław Kalemba do dymisji? Przez afrykański pomór świń
(Stanislaw Kowalczuk/East News)

Ważą się losy ministra rolnictwa Stanisława Kalemby - dowiedziała się nieoficjalnie IAR. Według części polityków PSL jutro minister ma złożyć rezygnacje z zajmowanej funkcji. Część partyjnych kolegów zarzuca mu brak odpowiedniej reakcji na wykryte w Polsce przypadki afrykańskiego pomoru świń (ASF) oraz związane z tym embargo Rosji na import wieprzowiny.

Z powodu wirusa i związanych z tym problemów handlowych cierpią rolnicy w całym kraju. Niektórzy w akcie desperacji rozpoczęli blokady dróg na wschodzie kraju. To dlatego, że po wykryciu w lutym w Polsce dwóch przypadków ASF u dzików, służby weterynaryjne wyznaczyły strefę buforową, na terenie której zwierzęta muszą być m.in. trzymane w zamkniętych pomieszczeniach, a mięso nie może być eksportowane za granicę. Zgodnie z wymogami unijnymi mięso z takiej strefy musi być też specjalnie oznaczone.

Minister poinformował, że jego resort rozważa utylizację przerośniętych sztuk tuczników wieprzowych ze strefy buforowej wokół granicy białoruskiej, gdzie wykryto występowanie wirusa afrykańskiego pomoru świń u dzików. Problem w tym, że rolnicze związki chcą innych rozwiązań niż utylizacja trzody. Związkowcy zapowiedzieli blokadę drogi między Siedlcami a Terespolem jeśli minister się nie pojawi i nie przedstawi konkretnych rozwiązań pomocowych dla rolników. Uważają, że rząd nie jest przygotowany odpowiednio do walki z wirusem, a dotychczasowe działania nie przynoszą skutków i prowadzą do ekonomicznej katastrofy polskiej wsi.

Jak się dowiedziano z nieoficjalnych źródeł rządowych, że aby pomóc producentom wieprzowiny, którzy ponoszą straty przez wykrycie na terytorium Polski wirusa afrykańskiego pomoru świń (ASF), rząd uruchomi w tym tygodniu interwencyjny skup.

Chorobę afrykańskiego pomoru świń pierwszy raz opisano w 1921 r. w Kenii. Do Europy, a konkretnie do Portugalii, wirus przywędrował w 1957 r. W Europie Wschodniej choroba ta pojawiła się w 2007 r. Jest trudna do zwalczania, nie ma na nią szczepionki. Choroba przenoszona jest przez dziki, które często przychodzą do zabudowań w poszukiwaniu pożywienia. Choroba nie jest groźna dla ludzi.

Czytaj więcej w Money.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)