Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Gwałtowna przecena na Wall Street i mocne spadki na GPW

0
Podziel się:

WIG20 rzutem na taśmę zdołał jednak sesję zakończyć powyżej psychologicznego poziomu. Zobacz, co to oznacza.

  Paweł Zawadzki , analityk Money.pl 
  
Komentator wydarzeń gospodarczych i giełdowych. Zwolennik analizy technicznej, popartej podstawowymi badaniami sytuacji finansowej spółek i racjonalnego podejścia do finansów osobistych.
Paweł Zawadzki , analityk Money.pl Komentator wydarzeń gospodarczych i giełdowych. Zwolennik analizy technicznej, popartej podstawowymi badaniami sytuacji finansowej spółek i racjonalnego podejścia do finansów osobistych.

*Brak danych ze światowej gospodarki nie stanął na przeszkodzie inwestorom, którzy przez niemal całą sesję pozbywali się akcji giełdowych spółek. W tę tendencję doskonale wpisał się także rodzimy parkiet. *

Na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie po jednodniowej przerwie znów _ zagościła _ zdecydowana przecena akcji. Była to już druga sesja w tym tygodniu, kiedy mocne spadki obserwowaliśmy w przypadku wszystkich najważniejszych indeksów GPW.

Zobacz, ile główne indeksy GPW straciły podczas dwóch ostatnich sesji Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Jedyne istotne dziś publikacje makro dotyczyły rodzimej gospodarki. Przeciętne wynagrodzenie w marcu wzrosło w ujęciu rocznym o 1,6 procent, podczas gdy analitycy spodziewali się wzrostu na poziomie 2,7 procent. Zatrudnienie - zgodnie z rynkowymi oczekiwaniami - skurczyło się natomiast o 0,9 procent. Nie były to jednak dane, które mogły skutkować mocniejszymi ruchami na GPW.

Strony popytowej nie wsparli inwestorzy handlujący na Wall Street. Po rewelacyjnej - zakończonej ponad 1-procentowymi wzrostami głównych indeksów - wczorajszej sesji w USA, dziś najważniejsze benchmarki amerykańskich giełd odnotowują jeszcze większej skali spadki. To tylko utwierdziło europejskich inwestorów w przekonaniu, że wybrali właściwy kierunek.

Indeksowi największych spółek z GPW wciąż najmocniej ciążyły notowania KGHM. Opublikowane przedwczoraj - wyraźnie słabsze od prognoz analityków - dane z chińskiej gospodarki i będące ich konsekwencją mocne spadki cen surowców (między innymi miedzi i srebra) sprawiły, że papiery polskiego giganta zostały dziś przecenione o ponad 7 procent. Przecenie nie dały się jedynie trzy blue chipy - Telekomunikacja Polska, Asseco Poland i PGNiG. Jedynie ostatnia ze spółek zyskała więcej niż 1 procent.

Tylko _ rzutem na taśmę _ indeks największych notowanych na GPW spółek - przy pokaźnych sięgających niemal miliard złotych obrotach - obronił psychologiczne wsparcie umiejscowione w okolicach poziomu 2.300 punktów. Lekko zwiększa to szanse na odreagowanie ostatnich spadków. Jeśli jednak globalny apetyt na ryzyko się nie zwiększy, trudno będzie liczyć na coś więcej niż krótkoterminowe _ korekty wzrostowe _ na GPW.

GPW wciąż mocno traci, ale jest jeden pozytywny sygnał

Paweł Zawadzki, godzina 15:12

Za nami dane o wynagrodzeniach i zatrudnieniu w Polsce. Przed nami praktycznie pusty kalendarz publikacji z gospodarki. Jedyną szansą na poprawę nastrojów na GPW jest udany początek notowań za Oceanem. Na to się jednak nie zanosi.

Rodzimy parkiet w dalszym ciągu porusza się w rytm notowań na najważniejszych giełdach Starego Kontynentu. Francuski CAC i niemiecki DAX tracą już po około 1,5 procent, polski WIG20 idzie już w dół o około 1,7 procent.

Obecnie jedynym pozytywnym _ aspektem _ jest fakt, że indeks największych spółek z GPW zdołał utrzymać się powyżej psychologicznego wsparcia 2.300 punktów. Jego bliskość lekko wsparła stronę popytową i obecnie WIG20 znajduje się około 10 punktów nad nim.

Zobacz dzisiejsze notowania WIG20 na żywo Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Niewiele zmieniły - opublikowane o 14:00 polskiego czasu - dane Głównego Urzędu Statystycznego o wynagrodzeniach i zatrudnieniu. Przeciętne wynagrodzenie w marcu wzrosło w ujęciu rocznym o 1,6 proc., podczas gdy analitycy spodziewali się wzrostu na poziomie 2,7 procent. Zatrudnienie - zgodnie z rynkowymi oczekiwaniami - skurczyło się natomiast o 0,9 procent.

Teoretycznie szansy na poprawę nastrojów można byłoby upatrywać w rozpoczynającej się za kilkanaście minut sesji na Wall Street. Problem polega jednak na tym, że kontrakty terminowe na tamtejsze indeksy zapowiadają wyraźnie spadkowy start notowań. To sprawia, że bardziej prawdopodobnym scenariuszem niż kontynuacja solidnych wczorajszych wzrostów jest ich odreagowanie.

Układ sił na amerykańskich giełdach może zmienić publikacja raportu obrazującego stan amerykańskiej gospodarki, zwanego powszechnie _ Beżową Księgą. _Zostanie on jednak opublikowany już po zamknięciu sesji na GPW (20:00 polskiego czasu), więc jego wpływ na notowania w Europie zobaczymy dopiero na otwarciu sesji jutrzejszej.

WIG20 najniżej od listopada. Spadki w całej Europie

Damian Słomski, godzina 12:50

Dzisiejsze notowania w Europie łudząco przypominają to co działo się w poniedziałek. WIG20 jest najmocniej przecenianym indeksem. Jest już najniżej od listopada 2012 roku.

Mimo braku istotnych danych makroekonomicznych inwestorzy kontynuują wyprzedaż najbardziej ryzykownych aktywów. Ponad 1 procent pod kreską plasują się najważniejsze indeksy takie jak DAX, CAC40 i FTSE100. Jeszcze mocniejszy spadek dotknął warszawskie blue chipy. WIG20 od 10:00 oscyluje wokół 2310 punktów. Po raz ostatni tak nisko indeks znajdował się 9 listopada 2012 roku.

Zobacz, jak reagują inwestorzy na największych europejskich parkietach Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Wciąż negatywnie zaskakują taniejące ponad 5 procent papiery KGHM i Kernela. Przed spadkami ratują się narazie tylko Asseco i PGNiG. Na perspektywy surowcowej spółki pozytywnie patrzą analitycy DM PKO BP. Rekomendują oni kupno akcji z ceną docelową 6,6 zł ( poprzednio 4,52 zł). Po południo za jeden papier płacono 5,61 zł, czyli 1,26 procent powyżej kursu odniesienia. Obroty zbliżają się do 25 mln zł (dla całego rynku jest to już ponad 600 mln zł).

WIG20 w dół. W centrum uwagi mocno taniejące akcje KGHM

Damian Słomski, godz. 09:55

Sesję na GPW jak i pozostałych giełdach w Europie rozpoczęliśmy od około 0,3-procentowych wzrostów. W przypadku polskich inwestorów radość nie trwała długo. Po półgodzinie handlu WIG20 zszedł wyraźnie pod kreskę, głównie za sprawą wciąż mocno taniejących papierów KGHM.

Oczy inwestorów od początku sesji zwrócone są na KGHM i inne spółki surowcowe, dla których początek tego tygodnia był wyjątkowo nieudany. Akcje miedziowego giganta są najtańsze od września 2012 roku. Za jeden walor inwestorzy płacą już tylko 140 zł.

Podobnie ponad 5-procentową przecenę notuje ukraiński Kernel i Synthos. Wśród blue chipów na mocnym plusie jest tylko PGNiG. Indeks mimo otwarcia 0,3 procent nad kreską, szybko oddał 60 punktów, tracąc obecnie około 1,5 procent.

Notowania WIG20 - w czasie rzeczywistym Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Przerwa dobrze podziałała na inwestorów zaangażowanych w mniejsze spółki. Około 0,7 nad kreską jest mWIG40. Najmocniej, około 4 procent zyskują akcjonariusze Azotów Tarnów i ING. W przypadku chemicznej spółki ważne jest dzisiejsze walne, na którym najprawdopodobniej zapadnie decyzja w sprawie podziału zysku za 2012 rok. Po notowaniach widać, że apetyty na dywidendę są duże.

Chwila oddechu może dobrze podziałać na inwestorów

Damian Słomski, 16.04 godz. 22:40

Po dniu przerwy w handlu na GPW inwestorzy w środę mogą powrócić w nieco lepszych humorach. To sugerowałaby wtorkowa sesja na Wall Street. Poza tym giełdom europejskim należy się chociaż symboliczne odreagowanie ostatnich spadków.

Wtorek dla inwestorów z GPW był dniem wolnym od handlu. Giełda i domy maklerskie miały czas na przeanalizowanie wprowadzonego w poniedziałek zupełnie nowego systemu transakcyjnego UTP, który po prawie 13 latach zastąpił wysłużony Warset. UTP sprawował się właściwie bez zarzutów, a transakcje rozliczane były w odpowiedni sposób. A przynajmniej tak twierdzą przedstawiciele giełdy i działających na niej instytucji pośredniczących.

Do pełni szczęścia brakowało tylko zadowolonych z drożejących akcji inwestorów. Za sprawą zaskakująco złych danych z chińskiej gospodarki głęboka przecena dotknęła wszystkie najważniejsze rynki akcyjne, choć nie tylko. Wyjątkowo mocno ucierpiały także surowce, których wyceny spadły do najniższych poziomów od 2-3 lat.

Również początek wtorkowej sesji na europejskich parkietach nie wyglądał optymistycznie. Mimo rozbudzonych nadziei około godziny 14:00, kiedy to indeksy zdołały nawet delikatnie wyjść nad kreskę, końcówkę handlu zdominowali sprzedający i główne indeksy w Europie straciły kolejne około 0,6 procent.

Wtorkowe notowania głównych indeksów giełd Europy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Kupującym ponownie nie sprzyjały dane gospodarcze. Niemiecki indeks instytutu ZEW spadł w kwietniu do 36,3 punktów zaskakując przy tym analityków, którzy prognozowali spadek do 42 punktów z 48,5 w marcu.

Znacznie lepsze informacje dotarły zaś zza oceanu. Nieoczekiwanie wzrosła tam liczba rozpoczętych budów domów w USA. Wyższa od prognoz okazała się także produkcja przemysłowa, która w skali miesiąca zanotowała 0,4-procentowy wzrost.

Między innymi dzięki temu na Wall Street obserwowaliśmy od początku odrabianie strat. Główne indeksy w prawdzie nie zdołały zniwelować całej przeceny z poniedziałku, ale jest to ważny sygnał tego, że kupujący się nie poddają i kolejne rekordy na S&P500 i Dow Jones są jak najbardziej realne.

Wyśmienite nastroje panowały na giełdzie w USA Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Środa nie będzie obfitować w istotne dane. Z _ polskiego _ punktu widzenia najciekawiej zapowiada się publikacja GUS na temat przeciętnego zatrudnienia i wynagrodzenia. Prognozy wskazują na wciąż rosnącą płacę nominalną, jednak martwić może malejące tempo tego wzrostu. Zdecydowanie większym problemem jest dynamika zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw (podmioty gospodarcze powyżej 9 pracowników). Według szacunków w marcu spadło ono o 0,9 procent z 5,497 mln osób w zatrudnionych w lutym.

źródło: Money.pl na podstawie danych GUS

Większe emocje na globalnym rynku wywoła zapewne zaplanowana na 20:00 czasu polskiego publikacja raportu (tzw. beżowej księgi) dotyczącego bieżącej sytuacji gospodarczej USA oraz prognoz kolejnych decyzji FED. Publikowany jest on na dwa tygodnie przed spotkaniem FOMC. Po ostatnim protokole z obrad wzrosły niepokoje co do terminu funkcjonowania QE3. Dane z beżowej księgi mogą w części przybliżyć nas do rozstrzygnięć w tej kwestii.

Inwestorów rozgrzewać będzie też całkiem spora liczba publikacji z amerykańskich spółek. Wśród nich będą tacy giganci jak American Express, Bank of America, BNY Mellon, eBay i Mattel.

Na rodzimym rynku królują za to informacje dotyczące podziału zysku za 2012 rok. Decyzje w sprawie dywidendy podejmą w środę akcjonariusze Azotów Tarnów, BZ WBK, Getin Holding i Ursus.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)