Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PKN Orlen chce kupować spółki wydobywające ropę

0
Podziel się:

Koncern liczy na przeceny, na zakupy przeznaczy 1,5 mld zł.

PKN Orlen chce kupować spółki wydobywające ropę
(PAP/ Itar Tass)

PKN Orlen ma łącznie 1,5 mld zł, przewidzianych w nowej strategii do 2013 r., które chce przeznaczyć na zakup spółek prowadzących działalność w zakresie wydobycia ropy naftowej.

Koncern liczy, że w efekcie obecnego kryzysu finansowego będzie mógł zapłacić za nie cenę wynoszącą 20-30 procent wyceny sprzed pogorszenia się sytuacji na świecie, poinformował prezes koncernu Jacek Krawiec. Podkreślił, że Orlen jest zainteresowany akwizycjami w wielu krajach, ale wykluczył Rosję, Kazachstan, kraje Zatoki Perskiej i _ głębokiej _ Afryki.

_ - Mamy na upstream 700 mln zł plus 800 mln zł na liście produktów oczekujących, czyli w sumie 1,5 mld zł. Zmieniliśmy trochę podejście do wydatkowania tych pieniędzy. W tej chwili nastawiamy się głównie na przejmowanie spółek, gdyż wiele spółek, które charakteryzowały się wysokim poziomem zadłużenia, zostało bardzo mocno przecenionych przez różne giełdy światowe _ - powiedział Krawiec w wywiadzie dla radia PiN.

Podkreślił, że - _ dzisiaj jest możliwe pozyskanie atrakcyjnych aktywów za 20-30 procent wartości sprzed kryzysu i będziemy takich okazji akwizycyjnych poszukiwać _. Przyznał, że PKN Orlen obserwuje kilka spółek, _ które posiadają różne lokalizacje aktywów _ i prowadzą działalność wydobywczą.

_ - W poprzednich strategiach Orlen deklarował, że najchętniej inwestowałby w Polsce, na Ukrainie, na Morzu Północnym, na Morzu Bałtyckim, ewentualnie w Północnej Afryce, jeżeli chodzi o upstream. W tej chwili jesteśmy dużo bardziej otwarci na lokalizacje geograficzne _ - powiedział także Krawiec.

_ - Na pewno nie jest w kręgu naszego zainteresowania głęboka Afryka, czyli kraje typu Sudan, Nigeria, Kongo, Gwinea. Nie jest też w kręgu naszego zainteresowania Rosja, Kazachstan _ - dodał. Wśród krajów, którymi Orlen nie jest zainteresowany, wymienił też m.in. Kuwejt i Arabię Saudyjska, prawnie zabraniają nabywania aktywów z dostępem do surowca inwestorom zagranicznym.

ZOBACZ TAKŻE:

Prezes uważa także, ze w Polsce potrzebna jest konsolidacja w sektorach wytwarzania energii elektrycznej, gazu ziemnego i paliwowym, a jej filarami powinny być Polska Grupa Energetyczna (PGE)
, Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGNiG)
oraz PKN Orlen. Jacek Krawiec zadeklarował też, że gdyby pojawiła się taka możliwość, PKN Orlen byłby gotów - po dogłębnej analizie - przejąć Grupę Lotos.

W końcu września Krawiec mówił, że PKN Orlen powinien przekształcić się w zintegrowany pionowo holding, a do tego jest niezbędne wejście w działalność wydobywczą. Dodał wówczas, że koncern powinien prowadzić projekty w tym segmencie razem z partnerami posiadającymi know-how w tym zakresie. Według niego, takim podmiotem w kraju jest PGNiG i być może Grupa Lotos.

Zapytany, czy gdyby była taka możliwość, PKN Orlen kupiłby Grupę Lotos, Krawiec odpowiedział: _ Oczywiście, po bardzo dogłębnej i szczegółowej analizie sytuacji finansowej Lotosu, dlatego że nie jestem w stanie w pełni ocenić tego, co dzisiaj w Lotosie jest _.

Krawiec przyznał, że był zaskoczony ujawnioną w listopadzie rekomendacją UniCredit dla Grupy Lotos, w której gdańską spółkę wyceniono na 0 zł. Według niego, taka sytuacja nie może przydarzyć się Orlenowi.

_ - Nasza sytuacja diametralnie różni się od Lotosu, my mamy bardzo zdrowe fundamenty i poziom zadłużenia utrzymywany w ryzach - nie przekracza ten poziom na koniec III kw. 40 procent długu do kapitału własnego _ - tłumaczył prezes.

W ub. tygodniu prezes Grupy Lotos Paweł Olechnowicz powiedział, że alians jego firmy z PGNiG byłby bardzo rozsądny i biznesowo wartościowszy niż połączenie z PKN Orlen.

Prezes Orlenu podtrzymał też plany rozwoju sieci stacji paliw za granicą, przede wszystkim krajach bałtyckich.

_ - Jesteśmy zainteresowani kierunkowo ekspansją detaliczną na rynki tych krajów, natomiast w chwili obecnej uważamy, że ekonomicznie, a w przypadku rynku ukraińskiego, również politycznie, sytuacja jest na tyle nieprzewidywalna i niestabilna, że nie decydujemy się, żeby aktywnie na te rynki wchodzić _ - powiedział Krawiec.

Orlen wyprodukuje w 2013 r. przynajmniej 1 mln baryłek ropy naftowej, przy czym ilość ta nie uwzględnia możliwych akwizycji i partnerstwa w dziedzinie wydobycia ropy.

ZOBACZ TAKŻE:

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(0)