Aż o 30 procent spadły ceny w przetargach na inwestycje realizowane przez władze miast gospodarzy mistrzostw.
Ekspert Ernst&Young Jarosław Błaszczak uważa, że to pozytywna tendencja, ponieważ w miejskiej kasie pozostaną pieniądze, które będzie można przeznaczyć na inne cele.
Prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz podkreśla, że kłopot, jaki stoi przed miastami-gospodarzami piłkarskich mistrzostw Europy, to drogi i baza hotelowa.
W ocenie Marcina Herry szefa spółki PL.2012, teraz najważniejsze pytanie, jakie powinniśmy sobie zadać brzmi: w jaki sposób wykorzystać szanse jakie daje organizacja Euro.
Na ożywienie w związku z Euro 2012 liczą firmy z branży budowlanej, transportowej, a także dostawcy betonu, kruszywa i stali. Skorzystają przewoźnicy lotniczy, firmy transportowe i media, które będą relacjonować imprezę, a przedsiębiorcy będą kupować w nich reklamy.