Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marek Knitter
|

Najgorszy rok w historii GPW za nami

0
Podziel się:

Ostatnia sesja tego dramatycznego roku skończyła się na minusie.

Najgorszy rok w historii GPW za nami
(PAP/Bartłomiej Zborowski)

*Ostatnia sesja w tym roku przyniosła spadek indeksu WIG20. Zakończył się jednocześnie najgorszy z dotychczasowych rok w historii giełdy w Warszawie. *

Indeks WIG20 rozpoczął dzisiejszą sesję na plusie. Przez kilka godzin utrzymywał się w okolicy 1815 punktów. Jednak tuż przed godziną 13. doszło do spadku o ponad 30 punktów, co skutecznie zepchnęło indeks poniżej kreski. Przy tak płytkim rynku wystarczyły niewielkie zlecenia, które zdołały znacznie pogorszyć sytuację na rynku.

Ostatecznie indeks WIG20 zamknął się na poziomie 1789 punktów, co oznacza spadek o 0,89 proc. MWIG40 stracił jedynie o 0,36 proc., a sWIG80 zyskał nawet 0,34 proc. Obroty na całym rynku wyniosły 375 mln zł.

Nie ulega wątpliwości, że 2008 rok należy do najgorszy w historii giełdy w Warszawie. Wraz z pogłębiającym się kryzysem finansowym w USA optymizm inwestorów malał. Do pierwszego większego załamania doszło w lipcu. Jednak dopiero jesienią nastąpiły wydarzenia, które całkowicie przekreśliły szansę na jakiekolwiek odwrócenie trendu.

Upadek banków i gorączkowe próby ratowania innych instytucji finansowych wstrząsnęły wszystkimi rynkami na całym świecie. Kłopoty w Islandii, na Węgrzech i na Ukrainie dodatkowo podkopały zaufanie do obecnego systemu finansowego.

ZOBACZ TAKŻE:

Komercyjne banki niemal do zera zredukowały akcje kredytowe. System finansowy potrzebował pomocy. Banki centralne przystąpiły więc do wspólnych działań i rozpoczęły serię redukcji stóp procentowych. Rządy USA i UE opracowały specjalne programy pomocowe. Udało się w ten sposób nieco poprawić sytuację na rynkach finansowych. Nadal jednak pozostawała ona napięta, a na rynkach akcji na dobre zapanowała bessa.

W tym roku indeks WIG20 stracił ponad 47 proc. Tylko raz wskaźnik ten spadł więcej niż 40 proc. i było to w 1994 roku. Niewiele ponad 50 proc. stracił natomiast cały WIG. Jednak spadek koniunktury giełdowej najboleśniej odczuły małe i średnie spółki.

Indeks mWIG40 tylko w tym roku stracił ponad 60 proc. Perspektywy na
kolejny rok nie są najlepsze.

Fundusze zanotowały gigantyczne umorzenia jednostek co tylko pogłebiło już i tak fatalną sytuację na parkietach. Dopiero w ostatnich miesiącach tego roku udało powstrzymać falę ucieczek klientów z TFI. Wyniki roczne funduszy nie będą zbyt imponujące, szczególnie te oparte wyłącznie na akcjach spółek giełdowych.

Pomimo fatalnej sytuacji na rynku giełdowym udało się jednak zadebiutować wielu spółkom na GPW. Na głównym parkiecie warszawskiej giełdy pojawiły się 33 nowe firmy, a wartość ich ofert wyniosła 9,4 mld zł, z czego 3,7 mld zł stanowiła wartość nowych emisji akcji.

Bardzo dynamicznie rozwijał się alternatywny rynek NewConnect. Uruchomiony pod koniec sierpnia 2007 roku jako jeden z najmłodszych rynków alternatywnych w Europie zdołał oprzeć się niekorzystnej koniunkturze i przyciągnął na swój parkiet 61 nowych spółek w 2008 roku. Wartość tych ofert to ponad 180 mln zł, z czego prawie cała ta kwota (176,5 mln zł) to nowe emisje akcji (przeprowadzane głównie w ramach ofert prywatnych).

ZOBACZ TAKŻE:

Prognozy na rok 2009 nie są najlepsze. Większość analityków giełdowych spodziewa się jednak w najbliższych tygodniach odbicia w górę. Będzie więc możliwość odrobienia strat z mijającego roku, choć mini hossa może okazać się bardzo selektywna i będzie dotyczyła dużych i perspektywicznych spółek. Kolejne załamanie ma nadejść już w drugiej połowie roku. Czy będzie to rok równie fatalny jak 2008? Czas pokaże.

ZOBACZ TAKŻE:

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)