Lider LPR Roman Giertych ma jutro stawić się w warszawskiej prokuraturze okręgowej, aby złożyć zeznania w sprawie przecieku o akcji CBA w Ministerstwie Rolnictwa - informuje na swojej stronie internetowej "Wprost".
Według tygodnika, prokuratura od miesiąca chciała przesłuchać byłego wicepremiera, ale ten zasłaniał się brakiem czasu.
Śledczych interesuje informacja podana na konferencji prasowej przez szefa Ligi Polskich Rodzin o rozmowie jaką przeprowadził 6 lipca z Andrzejem Lepperem. Były minister rolnictwa miał powiedzieć wtedy Giertychowi o planowanej akcji Centralnego Biura Śledczego w jego resorcie.
"Wprost" przypomina, że przed kilkoma tygodniami Andrzej Lepper wskazał Zbigniewa Ziobro jako źrodło przecieku.
Lider Samoobrony powiedział wtedy, że "chyba" wspominał Giertychowi o ostrzeżeniu ze strony Ziobry.
Giertych jest ostatnią z osób, jakie chciała przesłuchać prokuratura. Śledczy rozważają bowiem postawienie Lepperowi zarzutów m.in. składania fałszywych zeznań i utrudniania postępowania.