Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Jankowiak: Senat zaszkodził budżetowi

0
Podziel się:
Jankowiak: Senat zaszkodził budżetowi

M*oney.pl: Senatorowie pozostawili deficyt budżetu na poziomie 30 mld zł, ale dołożyli kolejne wydatki. Hojną ręką wsparto nauczycieli (500 mln zł), dodano funduszy IPN-owi (20 mln zł), 40 milionów pójdzie na budowę Świątyni Opatrzności, a każdy wojskowy otrzymał przeszło 200 zł podwyżki pensji, itp. Czy to nie jest psucie budżetu?*

Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu: Uważam za wysoce niestosowne, aby parlament generował permanentne wydatki, wskazując jako źródło ich finansowania epizodyczne dochody. Dochody przeznaczone na podwyżki dla nauczycieli są jednorazowe, ich w przyszłym roku nie będzie.

Money.pl: Czy jeśli już pojawiły się jakieś dodatkowe dochody, to czy nie powinniśmy wydać te pieniądze na zmniejszenie deficytu budżetowego?

J.J.: Tak powinno się stać, ale taka sytuacja to czysta utopia przy tym parlamencie i przy tym rządzie.

Money.pl: Czyli jest to już budżet wyborczy?

J.J.: Jest to budżet w którym próbuje się zrealizować przynajmniej część obietnic wyborczych, podjętych bądź przez poszczególne partie, bądź przez pojedynczych polityków. Przykładem właśnie jest podwyżka dla nauczycieli obiecana przez Giertycha.

Money.pl: A czym może skończyć się takie kupczenie budżetem dla skarbu państwa?

J.J. Jeśli będziemy mieli do czynienia ze spowolnieniem tempa wzrostu gospodarczego, a parlament nadal będzie wprowadzał permanentny wzrost wydatków pokrywany epizodycznymi wpływami to skończy się to problemami z bilansowaniem budżetu. Zresztą już widać, że budżet na 2008 będzie bardzo trudny. Już wiemy o dwóch pozycjach w dziale wydatki, które znacząco wzrosną.

Money.pl: Jakie to będą pozycje?

J.J.: Koszty obsługi długu publicznego - tu będzie wzrost o około 6 mld zł w stosunku do roku 2007. Wzrośnie nam także składka do Unii Europejskiej, ponieważ jest ona liczona od PKB. A jako, że mamy wyższą dynamikę PKB składa będzie wyższa niż w roku 2006 i roku 2007.

Money.pl: Czyli przyjmując te poprawki Senat „strzelił rządowi w stopę"? Bo zamiast odkładać pieniądze zwiększył wydatki.

J.J.: Dokładnie tak.

wiadomości
wywiad
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)