Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Afera w szpitalu MSWiA

0
Podziel się:

Korupcja, ale także zabójstwo i rażące zaniedbania - takie zarzuty pojawiły się w śledztwie dotyczącym pracy szefa kliniki kardiochirurgii szpitala MSWiA w Warszawie.

Afera w szpitalu MSWiA
(PAP/ Grzegorz Michałowski)

Sprawa dotyczy przeszczepów serca. Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało w poniedziałek trzech lekarzy z warszawskiej kliniki MSWiA. Chodzi o ordynatora oddziału kardiochirurgii kliniki, jednego z jego zastępców oraz jednego z asystentów. Aresztowany został tylko ordynator Mirosław G.

Zarzut zabójstwa postawiono ordynatorowi oddziału kardiochirurgii
szpitala MSWiA, Mirosławowi G. Lekarz nie przyznaje się do winy.

Ziobro podkreślił też, że ordynator próbuje "w sposób niejasny" tłumaczyć powody swojego postępowania. "Materiał dowodowy zebrany w tej sprawie jest jednak bardzo wyrazisty" - podkreślił.

Ziobro i szef CBA Mariusz Kamiński nie chcieli ze względu na dobro śledztwa ujawnić szczegółów procederu.

Przeszukano nieruchomość Mirosława G., kardiochirurga. Funkcjonariusze znaleźli 90 tysięcy złotych, wiele cennych przedmiotów mających charakter prezentów. Zabezpieczono także BMW należące do kardiochirurga - mówił podczas konferencji szef CBA Mariusz Kamiński.

Szpital MSWiA bardzo dobrze zarabiał na przeszczepach. Za jeden przeszczep serca Ministerstwo Zdrowia płaci 100 tysięcy zł, bez względu na późniejszy stan pacjenta.

"W zeszłym roku na 45 przeszczepów około 30 procent pacjentów zmarło. To bardzo dużo" - mówił Kamiński.

W szpitalu MSWiA mogło dojść do czegoś więcej niż korupcji i rażących zaniedbań - stwierdził Zbigniew Ziobro.

CBA w połowie grudnia uzyskało informację o tajemniczych zgonach w szpitalu MSWiA. Analiza sytuacji wskazywała, że mogło dojść do zabójstwa. "Powiadomiliśmy prokuratora i powołaliśmy specjalny zespół" - mówił Kamiński.

Sprawa korupcji w szpitalu klinicznym MSWiA dotarła do Centralnego Biura Antykorupcyjnego dzięki inicjatywie samego środowiska medycznego - podkreślił szef CBA Mariusz Kamiński.

Przesłuchano kilkuset pacjentów i kilkudziesięciu pracowników. Uzyskano dowody w kilkunastu sprawach. Istnieje uzasadnione przypuszczenie, że przyjęto co najmniej kilkadziesiąt łapówek.

Minister Sprawiedliwości apelował, by zgłaszali się do prokuratury ludzie, którzy dawali łapówkę Mirosławowi G. w zamian za operacje. Można zgłaszać się pod numer 0 665 674 734.

wiadomości
gospodarka
najważniejsze
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)