"Przedmiotem eksportu było przede wszystkim mięso świeże i schłodzone (70% udziału w wolumenie) i mrożone (22%). Eksport mięsa wołowego i cielęcego w okresie pierwszych pięciu miesięcy 2018 r. wyniósł 163 tys. ton (w wadze produktu)" - czytamy w raporcie.
Odbiorcami polskiego eksportu były przede wszystkim kraje UE (137 tys. ton - 84% udziału w wolu-menie eksportu), w tym m.in. : Włochy (32,5 tys. ton - 20%), Niemcy (22 tys. ton - 13%), Hiszpania (14 tys. ton - 9%) i Holandia (12 tys. ton - 8%). Poza obszar celny UE wołowinę z Polski kierowano do Turcji (16 tys. ton - 10%) i Izraela (5 tys. ton - 3%).
"Rosnący popyt importowy (zwłaszcza ze strony krajów azjatyckich) oraz uznanie Polski jako kraju wolnego od BSE prawdopodobnie przyczynią się do dalszego wzrostu sprzedaży zagranicznej produktów wołowych i cielęcych. W 2018 r. eksport tego asortymentu z Polski może być o około 3% większy niż w 2017 r." - czytamy dalej.
Import produktów wołowych i cielęcych do Polski jest niewielki i obejmuje przede wszystkim mięso i żywiec. W okresie styczeń-maj 2018 r. do Polski przywieziono 19 tys. ton produktów wołowych i cielęcych, o 11% mniej niż przed rokiem.
"Według prognozy IERiGŻ - PIB w 2018 r. import do Polski może być o około 3% większy niż w 2017 r., przede wszystkim na skutek wzrostu przywozu bydła żywego (głównie cieląt przeznaczeniem do dalszego odchowu)" - podano także w raporcie.
