Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Sebastian Ogórek
Sebastian Ogórek
|

Emerytury dla matek. "Pomysł PiS dyskryminuje mężczyzn"

277
Podziel się:

Myślę, że gdyby to rozwiązanie było zarezerwowane tylko dla kobiet, uzasadnione wątpliwości zgłosi także Komisja Europejska - uważa Antoni Kolek, prezes Instytutu Emerytalnego.

Emerytury dla matek. "Pomysł PiS dyskryminuje mężczyzn"
(Fotolia)

Emerytury dla matek, które wychowują co najmniej czwórkę dzieci. To pomysł, nad którym debatuje PiS. "A co z rodzinami, w których to mężczyzna prowadzi dom i wychowuje dzieci?" - pyta Antoni Kolek, prezes Instytutu Emerytalnego.

- 500+ dla matek to rozwiązanie, nad którym niewątpliwie warto myśleć – uważa Antoni Kolek, prezes Instytutu Emerytalnego. – Ale nie podoba mi się nomenklatura. Co z gospodarstwami, w których to panowie prowadzą dom i wychowują dzieci? To jest punkt, który wymaga zmian. Myślę, że gdyby to rozwiązanie było zarezerwowane tylko dla kobiet, uzasadnione wątpliwości zgłosi także Komisja Europejska. Płeć nie może być czynnikiem dyskryminującym. Ale być może to się jeszcze zmieni na etapie konsultacji społecznych, czy już prac w samym parlamencie. Zapewne będzie też spór o to, czy chodzi o urodzenie czwórki dzieci, czy o urodzenie i wychowanie? To trzeba będzie rozstrzygnąć. Poza tym, co jeśli za kilka lat o swoje upomną się także rodzice trójki dzieci? Czy dla nich też znajdą się pieniądze?

W pomyśle PiS zawarty jest też pewien absurd. Rodzice, którzy pracują i wychowują czworo lub więcej dzieci – emerytur nie dostaną.

- W ten sposób nie promuje się łączenia ról: rodzica i pracownika – zauważa Kolek. – To niedobrze, bo to nie zachęca polskich rodziców do tego, by po urodzeniu dzieci wracać na rynek pracy, który jak wiemy, cierpi na brak rąk do pracy. Nagradzamy tylko tych, którzy decydują się pozostać w domu i wychowywać dzieci. I to też jest w porządku. Inaczej przecież jest w dużych miastach, gdzie bardziej wspiera się rodziców, powracających na rynek pracy, inaczej w małych miejscowościach, gdzie opieka przedszkolna i żłobkowa nie jest na wysokim poziomie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(277)
nienormalne
5 lata temu
Dlaczego pracujące matki maja utrzymywac te niepracujące? Bo tego nie mogę zrozumiec.
dyskryminacja...
5 lata temu
Ten pomysł dyskryminuje nie tylko mężczyzn, ale także matki 4 dzieci które PRACOWAŁY i wypracowały sobie emeryturę. Dostały po "iluś: latach pracy, ale PRACY 1100 zł brutto, czyli tyle samo ile dostaną te, które nie przepracowały ani jednego dnia. Jeżeli mąż niepracującej matki zarabiał tak dużo, że 6 osobowa rodzina utrzymała się z jego wypłaty, to i emeryturę będzie miał sporą, a więc wystarczy również dla żony. Nie przesadzajcie z tym " dobrym sercem". Przestańcie nagradzac nierobów. Siedzenie w domu i leżenie na kanapie przed telewizorem to żadne poświecenie. Pomyślcie raczej o tych, którzy harowali na ten kraj i wreszcie ich doceńcie!!! To jest wielka dyskryminacja.
dor66
5 lata temu
Dla mnie to jest demoralizacja, nie pracować i dostawać pieniądze za nic. Jeśli już chce się nagradzać rodzicielstwo to wszystkich rodziców i jako dodatek do emerytury. Wysokość dodatku zależna od ilości dzieci. A tym, które nie mają emerytury, dzieci powinny płacić alimenty i wtedy dodatek do alimentów.
Obserwatorrrr
6 lat temu
HAHAHAHA....ŻAL.PL. .NA WIOCHA.PL. TE WASZE PLUSYYYYYY
Matka ?
6 lat temu
Matki ,które pracowały kto w tym czasie zajmował się waszymi dziećmi ?przecież to był wasz wybór !Wszystko dostawałyście na bieżąco dofinansowanie do żłobka czy przedszkola w razie choroby dziecka L4 płatne 100 % dodatkowe dni wolne na dzieci .O co wam chodzi ?
...
Następna strona