Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Katarzyna Izdebska-Białka
|

Zbieranie zakrętek już bez takiego potencjału. Akcje charytatywne pod znakiem zapytania

45
Podziel się:

Zakrętkowy biznes przestał się opłacać. Ceny w skupach mocno spadły, a to oznacza jedno: mniej wózków dla niepełnosprawnych i mniej leków dla chorych dzieci. Zakrętki bowiem często są zbierane w akcjach charytatywnych.

Wolontariusze krakowskiej fundacji "Bez Tajemnic" segregują i przepakowują plastikowe zakrętki w magazynie w Krakowie
Wolontariusze krakowskiej fundacji "Bez Tajemnic" segregują i przepakowują plastikowe zakrętki w magazynie w Krakowie (PAP/Jacek Bednarczyk)

W zeszłym roku rodzina państwa Wróblewskich z Pisza, której sytuację opisuje "Gazeta Wyborcza", zebrała 2,5 tony nakrętek, teraz ma już 7 ton. W rodzinie jest dwoje dzieci z rzadką wadą, dla których zbierają na wózki inwalidzkie. Rzecz w tym, że jest mało firm, które obecnie nakrętki przyjmują.

Chodzi też o ceny za zakrętki. Te w skupie spadły do 60-70 groszy za kilogram. Są skupy, w których jest jeszcze taniej, 40 groszy.

Zobacz także: CNG podbije polskie samorządy. Trudno o tańsze

Leszek Lipka, właściciel firmy recyklingowej w Warszawie, uważa, że cena nie powinna przekraczać 50 groszy, bo inaczej firmy nie pokrywają kosztów przerobu. - Zakrętki, owszem, zawsze skupowałem, ale ostatnio musiałem do tego dopłacać. Nie mówiąc o tym, że dwóch pracowników musiało nakrętki sortować - mówi gazecie.

Firmy recyklingowe, które przyjmują zakrętki, chcą, by towar do nich przywieźć. Zorganizowanie transportu proste nie jest, mówimy tu bowiem o tonach plastiku.

Michał Żukowski z Fundacji Bez Tajemnic twierdzi, że na akcje zbierania nakrętek trzeba znaleźć nowy pomysł i zadbać, by zbudować całą sieć pomocy z punktami odbioru i transportem oraz by miały charakter jak najbardziej masowy.

Ciekawą akcję organizował w zeszłym roku we Francji Auchan. Z okazji Jesiennych Targów Wina francuski oddział sieci Auchan zorganizował specjalną akcję recyklingową. Zbierał korki od butelek. Za tonę można było uzyskać około 300 euro.

* Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl *

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(45)
Valdemort
6 lat temu
opłaca się staranne posortowanie posłów z ugrupowania gumofilców w najbliższych wyborach - pierwszy sort do recyclingu
zszczytem cha...
6 lat temu
w szkolah uzaleznienie stopnia ze sprawowania od ilosci przyniesienia nakretek, no ale jak sie ma minister edukacji kretynke................
Gonia
6 lat temu
W POLSCE NIC SIĘ NIE OPŁACA...NAWET ŻYĆ.
Oli
6 lat temu
Po co zbierać nakrętki . Można zbierać miedż , lub aluminium i mosiądz . Ceny większe . Kupić można będzie więcej leków i potrzebnego sprzętu do rechabilitacji , lub opłacić badanie tomografem , leczenie zębów i protezy kończyn .
Rex
6 lat temu
Ja od razu odkręcam nakrętkę jeszcze w sklepie i odkładam w widocznym miejscu, trzeba sortować jak najwcześniej, to potem miej z tym zachodu. Czasami nawet nic nie kupuję, ale po prostu wchodzę do sklepu żeby zadbać o środowisko.
...
Następna strona