Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Krzysztof Janoś
|

Koniec naciągania emerytów na droższą energię. UOKiK szykuje zmiany, a seniorzy walczą w sądach

43
Podziel się:

To już prawdziwa plaga. W całej Polsce do drzwi starszych klientów pukają przedstawiciele firm oferujących tańszy prąd i gaz. Szybko okazuje się jednak, że rachunki są wyższe, a nabitym w butelkę trudno rozwiązać nowe umowy.

Wizyta "miłego pana z elektrowni" może się źle skończyć dla seniorów.
Wizyta "miłego pana z elektrowni" może się źle skończyć dla seniorów. (jarmoluk/pixabay (CC0))

Skala zjawiska była już na tyle znaczna, że zainteresowały się nią UOKiK i URE. Jak informuje „Rzeczpospolita”, ten pierwszy nakłada na operatorów wysokie kary, a drugi odbiera nieuczciwym przedsiębiorcom koncesje.

Mechanizm naciągania jest dość prosty. Ofiary to najczęściej osoby między 70 a 90 rokiem życia. To do nich przychodzą handlowcy i kuszą niższymi cenami. Inni podszywają się pod aktualnych dostawców przychodzą z gadżetami i sugerują, że podpis pod umową konieczny jest tylko w celu aktualizacji starej umowy.

Zobacz także: Polska ma najdroższą energię elektryczną w regionie

Podczas rozmowy seniorzy nie mają szansy dowiedzieć się, że to będzie nowa umowa z nowym dostawcą. Radość z domniemanych oszczędności nie trwa długo. Następne rachunki okazują się dużo wyższe. Niestety umowy są tak skonstruowane, że trudno się z nich wyplątać.

Z pomocą idą rzecznicy konsumentów. Tylko w Warszawie przeciwko jednej z takich firm do sądu wpłynęło już 116 pozwów. Jak przekonują w „Rzeczpospolitej” urzędnicy UOKiK, największy problem jest z firmą Polski Prąd i Gaz.

W stosunku do niej URE wszczął już postępowanie o odebranie koncesji na sprzedaż gazu i energii elektrycznej. Wobec tych praktyk UOKiK pracuje już nad propozycja zmian w przepisach.

Po jej przyjęciu przez rząd niemożliwym ma być sprzedaż gazu i prądu poza siedzibami firm je oferujących. Tym samym skończą się wizyty handlowców mamiących oszczędnościami.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(43)
Oky
6 lat temu
Autor jest niekompetentny w dziedzinie rynku energii. Tylko sprzedawcę, a więc pośrednika między operatorem-dostawcą a klientem-odbiorcą energii można zmieniać. UOKiK nie może więc karać operatorów tylko nieuczciwych sprzedawców.
Propozycja
6 lat temu
powinien być konstytucyjny zakaz używania przymiotnika polski polskie polska dla firm/instytucji/ produktów itp prywatnych bo to wprowadza w błąd ludzi generując ich zaufanie do takiego podmiotu. takie przymiotniki powinny być używane tylko przez instytucje organy i firmy państwowe. Nawiasem mówiąc to samo dotyczy przymiotnika narodowy czy państwowy. A gdyby taka państwowa instytucja/firma/organ zostałyby sprywatyzowane automatycznie powinny tracić możliwość korzystania z tych przymiotników, ponieważ sugerują one nadzór państwa nad nimi i mylnie budzą zaufanie klienta. Nie rozumiem dlaczego politycy nie interesują się tym tematem
jarek
6 lat temu
Jeszcze nękające telefony trzeba załatwić na cacy!Po 20 dziennie!
dziadek
6 lat temu
to trwa 20 lat,szybko urzędy ochrony konsumentów reagują, a podobnych kantów są dziesiątki rodzajów
Egon
6 lat temu
Trzeba przed dobranocka powiesić jednego i pokazać w Telewizji . Wtedy się skończy .
...
Następna strona