Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Witold Ziomek
|

Pracodawcy RP o budżecie na rok 2019. "Największym problemem jest krótkowzroczność rządu"

21
Podziel się:

Pracodawcy RP ocenili projekt budżetu na 2019 r. Jak twierdzą, założenia są zbyt optymistyczne, a rząd zamiast przygotowywać się na globalny kryzys, zwiększa wydatki.- Założenia są realne, choć nie pozbawione elementów ryzyka - piszą Pracodawcy RP.

Pracodawcy RP podkreślają, że elementarna odpowiedzialność nakazuje przygotowywanie gospodarki na nadejście poważnych problemów
Pracodawcy RP podkreślają, że elementarna odpowiedzialność nakazuje przygotowywanie gospodarki na nadejście poważnych problemów (PAP/Paweł Supernak)

Pracodawcy RP ocenili projekt budżetu na 2019 r. Jak twierdzą, założenia są zbyt optymistyczne, a rząd zamiast przygotowywać się na globalny kryzys, zwiększa wydatki.

Jak zauważają Pracodawcy RP, tempo wzrostu PKB będzie w przyszłym roku niższe, a głównym jego źródłem ma być konsumpcja krajowa, nie inwestycje.

"Wizja zwiększania inwestycji sektora instytucji rządowych i samorządowych nie jest pocieszająca, bo nie zastąpi to inwestycji prywatnych" - czytamy w komunikacie na stronie organizacji.

Projekt budżetu, choć zakłada utrzymanie programów socjalnych i wzrost wydatków na politykę społeczną, zdaniem Pracodawców RP pomija grupy, które współtworzą dochód narodowy.

Jako przykład podają pracowników sfery budżetowej.

"Oczywiście wszyscy obywatele, w tym pracodawcy i pracownicy, zainteresowani są poprawą jakości usług publicznych. Ten wzrost wydatków takich efektów jednak nie przyniesie. Zwiększy jedynie frustrację pracowników instytucji publicznych i ich roszczeniowy stosunek do państwa" - czytamy.

Zobacz także: Zobacz też: Program "Czyste Powietrze". Wnioski i zasady. Jak dostać dotację i pożyczkę

Przedstawiciele organizacji tłumaczą, że jest to wynikiem zaniechań i praktycznego zatrzymania reform systemowych w administracji.

"Istnieje obawa, że podobnie nieskuteczne będą kosztowne działania adresowane do Policji, Straży Granicznej i Służby Więziennej. Także w tych obszarach nie dokonano istotnych zmian systemowych i brak jest powszechnych mechanizmów uzależniających finansowanie od jakości i ilości świadczonych usług" - piszą Pracodawcy RP.

Organizacja zwraca też uwagę na zagrożenie globalnym kryzysem. Rosnące wydatki nazywa krótkowzrocznością i sygnalizuje, że Polska powinna być gotowa na spowolnienie gospodarcze.

"Tego rodzaju ostrzeżenia należy traktować niezwykle poważnie. Zamiast tego rząd planuje dalszy wzrost trudnych do ograniczenia w dłuższym okresie wydatków. W przewidywaniach rządu na lata 2020-2022 widoczny jest optymizm, który nie jest uzasadniony" - piszą w komunikacie Pracodawcy RP.

Podkreślają także, że elementarna odpowiedzialność nakazuje przygotowywanie gospodarki na nadejście poważnych problemów. "Polska nie jest na nie dziś gotowa, a dzięki wydatkom na programy socjalne nie będzie gotowa również w chwili, gdy kryzys już nadejdzie" - podsumowują.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(21)
rum
6 lat temu
pisowcy o przyszłości myśla tylko w jednej kategorii jak tu wziążć suwerena za twarz i móc robic dowolne świństwa.i nie ważne czy polska bedzie biedna czy bogata ,wazne tylko aby oni mieli wadzę.
ZK590
6 lat temu
w polsce kto głośniej tupnie nogą to ma podwyżki i przywileje. Wcześniej czy później przyjdzie WSZYSTKIM za to zapłacić a najgorsze to to, ze zapłacą jak zwykle najwięcej ci co nic nie wyrwali dla siebie
adama
6 lat temu
No a gdzie widac ten kryzys? Po latach stagflacji USA sie rozwija duzo szybciej. W koncu realne place wzrastaja. Chiny spowolniaja ale ciagle jest wzrost, EU tez wyglada lepiej niż przed rokiem. US Federal Reserve zmniejsza swoje wyeksponowanie poprzez nie wymienianie obligacji ktore sie koncza (plan jest ze do 2022 z 4.6 bilionow spadnie do 2.1 biliona). Jest problem z długiem USA ktorego obsługa ma osiagnac 900 miliardow za rok a za dwa ma byč powyżej 1 billiona (dużo wiecej niz budget na obrone) ale to tylko moze uderzyć w dolara chociaż mało prawdopodobne. Tak ze znakow na kryzys nie ma bo od Trumpowych redukcji taxy rozpoczelo sie wychodzenie z tzw wielkiej recesji. Otymizm uSA jest najwiekszy od 40 lat. A USA to 1/4 swiata w gospodarce i 50% w finansach. Tam sie dzieje dobrze to wszedzie sie dzieje dobrze. Nie ma zadnych przeslanek o recesji jest wiele o pozytywnym rozwoju powyzej sredniej.
Łajdactwo
6 lat temu
Jaka kara powinna być za zniszczenie 40 milionowego kraju? Pytanie kieruję również do wyborców, którzy z chęci złodziejskiego socjalu lub posad głosowali na niszczycieli!!!! Na kartach historii zostaną zapisani jako......, brak mi pomysłu na takie łgarstwo.
Haha
6 lat temu
Uwaga obraz z konstytucją podczas meczu usa polska nałoźony w warszawie w studiu kurski będzie miał sporo roboty
...
Następna strona