Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Polacy rozglądają się za większymi mieszkaniami. Budowa kawalerek zmniejszona do miniumum

26
Podziel się:

Na koniec 2017 roku wg GUS w Polsce było 14,4 mieszkań o łącznej powierzchni użytkowej ponad 1068,5 mln m2, w których znajdowało się 55,2 mln pomieszczeń. Porównując te dane z rokiem wcześniejszym, zasoby mieszkaniowe zwiększyły się o 167,8 tys. mieszkań, 15305,7 m2 powierzchni użytkowych oraz 647,3 tys. izb.

Sytuacja na rynku mieszkaniowym w Polsce wg GUS i WGN
Sytuacja na rynku mieszkaniowym w Polsce wg GUS i WGN (Adam Burakowski/REPORTER/EAST NEWS)

Według Leszka Michniaka, prezesa Grupy WGN, tendencja wzrostowa w roku 2018 w porównaniu do poprzedniego roku będzie niższa o około 4 do 6 proc. Chociaż zapotrzebowanie na mieszkania w Polsce jest duże. Aby uzyskać średnią europejską liczbę mieszkań na tysiąc mieszkańców tj. 435 mieszkań/ 1000 mieszkańców potrzebujemy więc takich dobrych 8-10 lat (obecnie 363/1000). Pod warunkiem że inne państwa w ogóle zaprzestaną budowy nowych mieszkań. Co z oczywistych względów jest niemożliwe, wiec aby dogonić średni wynik Europy, Polska potrzebować będzie jednak 14-16 lat.

Gdzie jest najwięcej mieszkań?

Z danych GUS wynika, że 67,5 proc. wszystkich mieszkań znajdowała się w mieście, na terenach wiejskich było to 32,5 proc. Wynika to z faktu, że na wsiach jest więcej domów jednorodzinnych. Jednak w obu przypadkach zanotowano wzrost liczby mieszkań oraz powierzchni użytkowej.

GUS

W miastach liczba mieszkań zwiększyła się o 113,4 tys., czyli o 1,2 proc., łączna powierzchnia wzrosła o 8,2 mln m2 (1,3 proc.). Co ciekawe na terenach wiejskich wzrost mieszkań był na takim samym poziomie (również 1,2 proc.), ale łączna powierzchnia była o 0,3 proc. większa, czy nowe mieszkania powstające na terenach wiejskich są większe.

Zobacz także: Co jest najtańszą metodą ogrzewania? Zadaliśmy to pytanie ekspertowi

Obecna na rynku tendencja zakupu mieszkań w miastach czy domów poza miastem będzie według Leszka Michniaka utrzymywała się w najbliższych latach z bardzo małą korektą na plus domów, a w sektorze mieszkań z większą korektą na plus apartamentów.

Marzeniem wielu Polaków nadal jest posiadanie własnego domu, jednak ze względów czysto praktycznych decydują się za zakup mieszkania. Ze względu na widoczne bogacenie się naszego społeczeństwa dużym zainteresowaniem cieszą się apartamenty oraz nowoczesne lofty w rewitalizowanych przestrzeniach. Zapewniają one wysoki komfort i prestiż.

GUS

Duże mieszkania coraz bardziej popularne

Największy przyrost lokali mieszkaniowych według GUS odnotowano w województwie mazowieckim, małopolskim i wielkopolskim. Natomiast najmniejszy wzrost był w opolskim, świętokrzyskim i lubuskim. Od 2016 roku przeciętna powierzchnia użytkowa mieszkania w Polsce zwiększyła się o 0,2 m2 i ostatniego grudnia 2017 plasowała się na poziomie 74 m2. Średnia wielkość mieszkania w miastach wynosiła 64,6 m2, odnotowano wzrost o 0,1 m2, na wsi 93,5 m2 i przyrost na poziomie 0,4 m2. Z przytoczonych danych analitycznych wynika, że mieszkania w mieście były (średnio) o 28,9 m2 mniejsze niż na wsiach. Lokale o przeciętnie największej powierzchni były w województwie podkarpackim, gdzie średnia to 81,7 m2, wielkopolskim - 81,3 m2 i opolskim 80,9 m2. Natomiast największe w warmińsko-mazurskim (68,5m2), łódzkim (69,2 m2) oraz kujawsko-pomorskim (70,1 m2). W ubiegłym roku średnia powierzchnia użytkowa mieszkania w Polsce na jedną osobą wynosiła 27,8 m2 i była o 0,4 m2 większa niż w 2016.
Według Leszka Michniaka wraz ze wzrostem zamożności, Polacy nieodwracalnie będą zainteresowani mieszkaniami o coraz większym metrażu. Już teraz można stwierdzić, że deweloperzy od kilkunastu lat zmniejszyli do absolutnego minimum budowę kawalerek.

Z raportu GUS wynika ze największa powierzchnia przypadająca na jedną osobę jest w województwie mazowieckim - 30,3, dolnośląskim - 29,2 i podlaskim - 29,1. Najmniejsze wartości odnotowano w warmińsko-mazurskim - 24,6, kujawsko-pomorskim - 25,1 i podkarpackim 25,4. Kolejnym wskaźnikiem obrazującym warunki mieszkaniowe jest zagęszczenie lokali mieszkaniowych, czyli średnia liczba osób przepadająca na jedno mieszkanie. W 2017 roku wartość ta plasowała się na poziomie 2,66. Należy jednak zaznaczyć, że lokale na wsiach są gęściej zaludnione, na jedno mieszkanie przypada 3,26 osoby, natomiast w miastach 2,37. W porównaniu do 2016 wskaźnik ten zmniejszył się o 0,03 osoby tj. 1,1 proc.
Największe wartości zostały odnotowane w województwie podkarpackim, gdzie na jedno mieszkanie przypada 3,21 osoby, wielkopolskim 2,88 oraz małopolskim 2,87. Po przeciwnej stronie znajduje się województwo mazowieckie 2,38, łódzkie 2,44 i dolnośląskie 2,48. Z danych wynika również, że średnia liczba izb przypadająca na 1 mieszkańca w Polsce jest równa 3,82 i jest na takim samym poziomie jak rok temu. Statystycznie najwięcej izb przypadających na jedno mieszkanie jest w województwie opolskim - 4,19, podkarpackim - 4,10 i wielkopolskim - 4,05.
Obecnie według Leszka Michniaka najbardziej poszukiwane są mieszkania o powierzchni 55-65 mkw, a w latach 30-tych tego wieku najbardziej poszukiwane będą mieszkania w przedziale 65-75 mkw.

Sandra Wolna
Redaktor Naczelna WGN.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

nieruchomości
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(26)
ccc
6 lat temu
74m to maja najwieksze mieszkania z tych co ogladam bo sam szukam to jak to ma byc srednia? chyba ze wliczaja domy to tak ale mieszkania same to na 100% nie dam sobie reke uciąć
Ewa
6 lat temu
Po wojnie ludzie mieli domy 50 m. i po 8 dzieci.Teraz budują pałace 350 m. , a dzieci 0 albo jeden wysrajdek.
MM
6 lat temu
Reklama jak nic bo te nowe mieszkania nie schodza. Madrzy ludzie wola rynek wtorny. Te nowe mieszkania nie dosc ze rozklad pomieszczen beznadziejny (wszedzie narzucaja ten salon z aneksem kuchennym - po co w ogole to laczyc? To niby takie nowoczesne? Przeciez te pomieszczenia sluza do czegos zupelnie innego! Niedlugo WC z salonem zaczna laczyc i to znow bedzie nowoczesne). Poza tym wykonanie tych nowych mieszkan pozostawia wiele do zyczenie: cienkie sciany, do tego krzywe, wszystko robione na szybko i byle jak. Moja znajoma wprowadzila sie do "nowoczesnego" mieszkania od dewelopera: w rurach puszki po piwie i dziura w rurze byle jak zalatana, tak ze przy remoncie zalatanie rury sie poluzowalo i mieszkanie zalalo.
Ewa
6 lat temu
Podatek katastralny przywróci miłość do małych przytulnych mieszkanek.
ja
6 lat temu
szukałem kiedyś mieszkania w wawie. kawalerka koło metra ( mokotów koniec niepodledłóści) 300 tys. 20m2. porażka , dużo był kawalerek w II III strefie ponad 300 tys 20-25m2... ?( jakies 5 lat temu)
...
Następna strona