Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

Nalot na biura Deutsche Banku. Inwestorzy zdezorientowani

38
Podziel się:

Blisko 700 mln euro wyparowało z kont posiadaczy akcji Deutsche Banku. Do centrali w Niemczech weszli śledczy, którzy zabezpieczają dokumenty dotyczące udziału pracowników banku w praniu brudnych pieniędzy.

Niemiecka centrala Deutsche Banku.
Niemiecka centrala Deutsche Banku. (Raimond Spekking/Wikimedia (CC BY-SA 4.0))

Około 170 funkcjonariuszy policji kryminalnej, prokuratorów i inspektorów podatkowych przeprowadziło w czwartek przeszukanie sześciu biur Deutsche Banku we Frankfurcie i okolicach. Śledztwo dotyczy m.in. głośnej afery Panama Papers - donosi agencja Reuters.

Śledczy badają działania dwóch pracowników banku, którzy mieli pomagać klientom w zakładaniu firm służących do prania brudnych pieniędzy. Służby zabezpieczają dokumenty z tym związane.

Przedstawiciele Deutsche Banku potwierdzili już doniesienia medialne. Przyznają, że współpracują z policją i prokuraturą.

Przypomnijmy, że w kwietniu 2016 roku wyszło na jaw, że z kancelarii Mossack Fonseca w Panamie wyciekło około 11,5 miliona dokumentów, które pokazują, jak znani i bogaci ukrywają przed fiskusem pieniądze w rajach podatkowych. W związku ze skandalem wokół "Panama Papers" rządy na całym świecie zaczęły badać, czy politycy, znani sportowcy oraz biznesmeni popełnili przestępstwa finansowe.

Zobacz także: Afera "Panama Papers". Wyciek poufnych dokumentów

Kilka banków, w tym szwedzka Nordea i Handelsbanken, zostały już ukarane przez organy nadzoru finansowego za łamanie przepisów dotyczących prania pieniędzy po wybuchu afery.

Z dotychczasowych ustaleń wynika, że tylko w 2016 roku ponad 900 klientów było obsługiwanych przez spółkę zależną Deutsche Banku zarejestrowaną na Wyspach Dziewiczych.

Na najnowsze doniesienia bardzo nerwowo zareagowali inwestorzy. Na giełdzie we Frankfurcie akcje Deutsche Banku przed południem traciły na wartości ponad 4 proc. To oznacza, że rynkowa wartość banku w ciągu kilku godzin spadła o blisko 700 mln euro.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(38)
Banda
5 lata temu
To są właśnie te elity które broni Macron Merkel i cała ta zepsuta do szpiku europa i reszta
qwe
5 lata temu
ja ja, echte dojcze ornung. Mieli w zarządzie pana T.?
zyziek
5 lata temu
to tak jest jak podatki wymyslili i za darmo pieniadze zabieraja masarkra oddawac po 40-50% za darmo że ktoś się dorobił
markus
5 lata temu
a co to ? to już prać nie wolno? ja przy 3 dzieci piorę codziennie, jak coś jest brudne to wiadomo, trza wyprać chyba, nie?
Observer
5 lata temu
Lwia czesc niemieckiego dorobku pochodzi niestety z kradzieży, najpierw I, potem II Wojna Światowa, potem inwestycje w legalne przedsiewziecia i legalizacja majatku. Teraz ponowne złodziejskie działania. Typowy schemat działania mafii....
...
Następna strona