Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Martyna Kośka
Martyna Kośka
|
aktualizacja

ZNP: "Mateusz Morawiecki nie odpowiedział na nasze zaproszenie". Strajk wisi w powietrzu

502
Podziel się:

Choć premiera Mateusza Morawieckiego zaprosiliśmy już 18 grudnia, jego kancelaria do dziś nie potwierdziła nawet otrzymania zaproszenia. Z kolei MEN nieustannie torpeduje nasze działania i udaje, że z nami współpracuje – mówi w rozmowie z money.pl Sławomir Broniarz, prezes ZNP.

Sławomir Broniarz przyznaje, że KPRM zignorował zaproszenie na spotkanie ze związkowcami
Sławomir Broniarz przyznaje, że KPRM zignorował zaproszenie na spotkanie ze związkowcami (PAP, Rafał Guz)

Na poniedziałek Prezydium ZG ZNP zaplanowało posiedzienie, które może być kluczowe w kontekście ogólnopolskiego strajku. 18 grudnia Związek wystosował zaproszenie do Mateusza Morawieckiego, ale do chwili obecnej Kancelaria Prezesa rady Ministrów w żaden sposób nie podjęła kontaktu w tej sprawie. Sławomir Broniarz, prezes Związku, w rozmowie z money.pl przyznał, że to nie pierwszy raz, kiedy premier ignoruje zaproszenie związkowców - Dwa poprzednie zaproszenia podobno zaginęły – mówi.

Niezależnie od tego, czy premier Morawiecki się pojawi, związkowcy będą obradować. Temat rozmów: Sytuacja materialna pracowników i wzrost wynagrodzeń w oświacie.

Broniarz ma żal do minister edukacji Anny Zalewskiej, która pomimo tego, że wiedziała o planowanym przez związkowców posiedzeniu, na tę samą godzinę zaprosiła oświatowe związki zawodowe na "spotkanie konsultacyjne" dotyczące projektu rozporządzenia płacowego.

- Po raz kolejny padną zapewnienia o potrzebie podniesienia wynagrodzeń. Takie rozmowy można organizować w "spokojnych czasach", a nie kiedy grunt pali się pod nogami – mówi Sławomir Broniarz w rozmowie z money.pl.

Dodaje, że choć jest to jawne torpedowanie działań związków zawodowych, to przedstawiciele ZNP pojawią się na ministerialnym spotkaniu.

Zobacz także: Zestresowani nauczyciele, lekcje w stołówkach. "To nie służy dzieciom"

- Jeśli nasi reprezentanci uznają, że pani Zalewska nie ma legitymacji do prowadzenia rozmów, zastanowimy się nad strajkiem ogólnopolskim – deklaruje.

Jak wygląda najbliższa przyszłość? We wtorek 8 stycznia odbędą się negocjacje płacowe w ramach Zespołu ds. usług publicznych Rady Dialogu Społecznego. Ich inicjatorem jest ZNP, obecna ma być minister edukacji i partnerzy społeczni.

W czwartek 10 stycznia w siedzibie ZNP odbędzie się nadzwyczajne posiedzenie Zarządu Głównego ZNP. Jeśli dzisiejsze i jutrzejsze rozmowy nie przyniosą przełomu w sprawie podwyżek wynagrodzeń (związkowcy domagają się dodatkowego tysiąca złotych już od stycznia), może zapaść decyzja o ogólnopolskiej skoordynowanej akcji protestacyjnej.

Nawet jeśli decyzja o tym zapadnie w tym tygodniu, to sam protest czeka nas dopiero wiosną. - Strajk w styczniu czy lutym nie będzie dla nikogo dokuczliwy. Musi się odbyć w czasie, gdy będzie najbardziej odczuwalny – wyjaśnia Broniarz.

A więc kiedy? Ogólnopolskie egzaminy na zakończenie poszczególnych poziomu edukacji odbywają się w trzech turach, więc możemy się go spodziewać w czasie egzaminów na zakończenie szkoły podstawowej (15-17 kwietnia), gimnazjum (10-12 kwietnia) lub maturalnych (maj).

- Nikt nie będzie zaskoczony, informacje podamy wcześniej – zapewnia szef związku.

Wewnętrzne podziały

Jak już informowaliśmy, na spotkaniu 4 stycznia pojawili się tylko przedstawiciele ZNP i Forum Związków Zawodowych, natomiast brak było reprezentantów Solidarności. Jak przyznał Ryszard Proksa, szef oświatowej sekcji Solidarności, cel jest wspólny, ale tym co dzieli związki jest sposób prowadzenia negocjacji z rządem. ZNP i FZZ podkreślają, że nieustannie zaprasza Solidarność do wspólnych działań i nie wyklucza, że wszystkie trzy organizacje przemówią wspólnym głosem.

Czy związkowcy będą mówić jednym głosem? Wydaje się to mało prawdopodobne, o czym świadczy publiczna wymiana komunikatów i oświadczeń.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

gospodarka polska
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(502)
rodzic
5 lata temu
bo to premier Polski,świniopasie,i z takim kimś jak ty nie będzie rozmawiał.
Ludwik Mach
5 lata temu
Z gnojami się nie rozmawia. Pan Premier wie co robi.
Klio
5 lata temu
Tak, Ci nauczyciele to kolejni mądzry co by strajkowali. Dostali podwyżki i jeszcze im mało
Realista
5 lata temu
Tylko strajk w matury i egzaminu! Policja na L4 poszła i co podwyżkę dostali. Lekarze rzucają wypowiedzenia i podwyżki są bo oddział szpitale by zamknąć trzeba było. Tylko na chana inaczej nic to nie da.
Mart76
5 lata temu
Według mnie to ordynarnie kłamstwa MEN i próba napuszczenia na nauczycieli opinii publicznej. Moja żona dyplomowany nauczyciel 2540 na rękę po 20 latach pracy ( magister filologii polskiej i angielskiej ) te 5000 to kłamstwa i propaganda.
...
Następna strona