Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|
aktualizacja

Funt traci. Poprawki do brexitu komplikują sytuację

81
Podziel się:

Wzrosło prawdopodobieństwo brexitu bez umowy - oceniają ekonomiści. Wskazują, że ostatnie decyzje brytyjskiego parlamentu komplikują sytuację. Efektem jest spadek kursu funta.

Premier Theresa May ma jeszcze sporo pracy w sprawie brexitu.
Premier Theresa May ma jeszcze sporo pracy w sprawie brexitu. (East News, AP/EAST NEWS)

Kolejny odcinek serialu pod tytułem "brexit" za nami. Głosowania brytyjskich parlamentarzystów w sprawie umowy z UE wywołały tym razem wyraźny spadek notowań funta.

W środę rano kurs wymiany brytyjskiej waluty na foreksie wynosi 4,91 zł. To o 5 groszy mniej niż w szczytowym momencie we wtorek, jeszcze przed obradami w parlamencie. Wyraźnie widać, że nie takiego obrotu spraw spodziewali się inwestorzy grający na umocnienie funta, a w ostatnich tygodniach byli oni bardzo aktywni. Przypomnijmy, że od początku stycznia jego notowania wzrosły o blisko 20 groszy.

"Dążenie przez brytyjski parlament do renegocjacji umowy z Unią, przy jej oficjalnej niechęci do powrotu do szczegółowych rozmów na kluczowe tematy zostało przez rynek odebrane jako wzrost ryzyka na bezumowny brexit" - komentują ekonomiści Santandera.

Wskazują, że oprócz funta nie widać większych zmian. Złoty i inne waluty regionu nie zareagowały na wynik wieczornego głosowania, podobnie bez większych zmian noc upłynęła w przypadku eurodolara. Z kolei giełdy w Europie otwierają się blisko wczorajszego zamknięcia.

Brexit. Jak rząd chce pomóc polskim firmom

Co się wydarzyło? Brytyjski parlament odrzucił w głosowaniu 5 z 7 poprawek do tzw. planu B Theresy May. A i tak większość nawet nie trafiła pod głosowanie. Wcześniej brytyjska premier hucznie zapowiedziała, że chce ponownie negocjować umowę z Brukselą. Problem, że Unia Europejska tego nie chce.

Jedną z najbardziej istotnych poprawek, która przepadła, była ta, zgłoszona przez Yvette Cooper z Partii Pracy. Posłanka domagała się wydłużenia wdrożenia art. 50, gdyby porozumienie w sprawie brexitu nie zostało osiągnięte do 26 lutego. Przyjęto za to poprawkę dotyczącą alternatywnego rozwiązania dla twardej granicy pomiędzy Irlandią a Irlandią Północną oraz tę, która ma zapewnić, że Wielka Brytania nie opuści wspólnoty bez umowy.

- Brytyjski parlament przyjął poprawki do porozumienia w sprawie brexitu, które jednak zdają się jeszcze bardziej komplikować sytuację. Kluczowa poprawka zakłada, że porozumienie może zostać przyjęte, o ile zmieniony zostanie zapis dotyczący irlandzkiej granicy. Problem w tym, że Unia od razu wykluczyła możliwość renegocjacji tego zapisu - zauważa Przemysław Kwiecień, ekonomista Domu Maklerskiego XTB. Podkreśla, że parlamentarzyści odrzucili też w głosowaniu twardy brexit.

- Wygląda to więc tak, że brytyjscy parlamentarzyści ułożyli sobie listę życzeń i nie do końca wiadomo, co z nią dalej zrobić. Gdyby Unia się ugięła, 13 lutego mielibyśmy kolejne, być może finalne głosowanie. Sprawy skomplikują się jednak, jeśli UE pozostanie nieugięta w kwestii zapisów dotyczących irlandzkiej granicy - komentuje Kwiecień.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(81)
Pozdrawiam UK
5 lata temu
Szkoda, że UK odchodzi. Non-deal Brexit i jego skutki będą bolesne dla wszystkich na wyspach. I to nie przez rok, dwa. Tylko na dekady. Jedyny plus, że będzie można sobie kupić tanio mieszkanie w Londynie. Pozdrawiam profesora Legutko, kolegę Nigela Farage
Gosc
5 lata temu
U nas wszyscy na wszystkim sie znaja sami. Eksperciiiii
Teraz czas na...
5 lata temu
Pamietajmy ze Legitko siedział w ławce z twarzą Brexitu. Nigelem Farage zrobił swoje.
propa
5 lata temu
5 groszy z 4.91 to mniej niż 0.5% zwykłe wachanie kursu. Jak UK wyjdzie to funt skoczy do 5.5 w ciągu 2 lat
Domcio Dom
5 lata temu
Tępy plugawy zakłamany naród cała ta anglia i jej mieszkańcy angole!!!
...
Następna strona