Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

14 proc. gmin nie podpisało umów z odbiorcami śmieci. Jak wygląda rewolucja po pierwszym dniu?

0
Podziel się:

Nie wszędzie pojawiły się nowe kubły na śmieci, w niektórych miejscach mieszkańcy sami musi je kupić.

14 proc. gmin nie podpisało umów z odbiorcami śmieci. Jak wygląda rewolucja po pierwszym dniu?
(PAP/Wojciech Pacewicz)

Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji podała, że 14 proc. gmin nie podpisało umowy z firmami, które odbiorą śmieci od właścicieli. * *Resort podkreślił jednak, że wzrosła liczba gmin, w których te umowy zawarto. - _ Od piątku do dziś umowy z wykonawcami podpisało kolejnych 140 gmin. Liczba ta stale rośnie _ - podkreślono.

Na 2479 gmin w Polsce w 2461 (99 proc.) zorganizowano przetargi na odbiorców odpadów komunalnych. Z danych ministerstwa wynika, że 86 proc., czyli 2112 samorządów podpisało umowy z firmami odbierającymi śmieci. W kolejnych 188 gminach wyłoniono już wykonawcę i umowy są przygotowywane. Tylko 18 samorządów nie przeprowadziło jeszcze przetargów, to m.in. Czorsztyn i Sopot. Resort środowiska przypomina, że gminy te będą musiały zapłacić od 10 do 50 tys. zł kary.

MAC zapewniło, że samorządy, w których trwają postępowania, albo w których nie ogłoszono przetargów, zadeklarowały wojewodom, że odbiór odpadów zorganizują. Śmieci są więc sprzątane w gminach, ale w wielu miastach brakuje pojemników, np. do sortowania odpadów.

W woj. podkarpackim m.in. w Dydni, Jaśle i Rzeszowie nie zanotowano problemów z funkcjonowaniem nowego sytemu. Jak zauważył rzecznik rzeszowskiego magistratu Maciej Chłodnicki, nie odnotowano skarg, że śmieci nie są wywożone. Bez zakłóceń ruszył też nowy system w Zamościu. Tam przetarg wygrała firma, która dotychczas odbierała śmieci w mieście.

Problemów nie ma także w Warszawie, gdzie obowiązuje tzw. system pomostowy. Firmy, które odbierały śmieci od właścicieli nieruchomości do 1 lipca, będą to robiły nadal do stycznia 2014 roku. Jak zapewnił rzecznik magistratu Bartosz Milczarczyk, do ratusza nie wpłynęła żadna skarga.

Na Podlasiu _ rewolucja _ przebiega także bez większych zakłóceń, choć w Białymstoku mieszkańcy zgłaszają problemy z pojemnikami na śmieci, np. czasem jest ich za mało. Także do władz Bydgoszczy napływają sygnały o brakujących pojemnikach na śmieci, ale dotyczy to jedynie kubłów na odpady sortowane. Natomiast w pobliskim Toruniu nie odnotowano poważniejszych problemów przy wdrażaniu nowego systemu odbioru odpadów komunalnych.

W Szczecinie trwa akcja wyposażenia nieruchomości w pojemniki na śmieci i worki do selektywnej zbiórki odpadów. Do magistratu wpłynęło dotąd kilkadziesiąt zgłoszeń o nieprawidłowościach w związku z nowym systemem, chodzi m.in. o brak nowych pojemników na śmieci.

Czytaj tylko w money.pl [ ( http://static1.money.pl/i/h/214/m275414.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/brak;koszy;na;smieci;i;nieroztrzygniete;przetargi;rewolucja;rozpoczeta,248,0,1336312.html) *Brak koszy na śmieci i nieroztrzygnięte przetargi. Rewolucja rozpoczęta * Ponad pół tysiąca gmin nie ma jeszcze firmy odpowiedzialnej za wywóz nieczystości. Na Śląsku w pierwszym dniu obowiązywania nowych zasad gospodarki odpadami - wyłonione w przetargach w firmy nadal rozwoziły pojemniki na odpady. W niektórych miastach woj. śląskiego do samorządów docierały sygnały, że jeszcze nie wszędzie je dostarczono. Nie było natomiast problemów tam, gdzie nie zmieniła się firma wywożąca śmieci, choć zdarzało się, że nie we wszystkich miejscach pojawiły się pojemniki do segregacji. Sygnały o braku pojemników były m.in. w Katowicach.

Także w Opolu nie wszędzie pojawiły się nowe kubły na śmieci, a w Białej część mieszkańców sama musi takie kubły kupić. Kubłów nie udało się wymienić przede wszystkim dlatego, że nie ma jeszcze pełnej bazy stworzonej na podstawie złożonych przez mieszkańców deklaracji. Na stronach miasta oraz portalu informacyjnego www.smieciopolis.opole.pl - pojawił się tymczasowy harmonogram odbioru odpadów od mieszkańców oraz numery telefonów, na które m.in. można zgłaszać uwagi do funkcjonowania systemu.

Do dwóch tygodni mogą potrwać w Poznaniu i okolicznych problemy z dostarczeniem pojemników na odpady do wszystkich, którzy złożyli na nie zamówienie. Tam, gdzie pojemników nie ma, firmy dostarczą worki na odpady.

W stolicy Małopolski także trwa dostarczanie i wymiana pojemników na odpady. Nie wszyscy mieszkańcy je otrzymali. MPO, które zarządza systemem gospodarki odpadami w Krakowie, informuje, że trwa podstawianie i wymiana pojemników w nieruchomościach, z których dotychczasowe firmy wywozowe wycofały pojemniki.

Nowy system zbiórki odpadów ruszył na Lubelszczyźnie także bez większych przeszkód. W gminie Ludwin nie udało się jeszcze rozstrzygnąć przetargu, ale śmieci są odbierane od mieszkańców tak jak dotychczas. Natomiast w Lublinie zgłaszano brak kilku pojemnika czy worków. Są one przekazywane do firm i na bieżąco załatwiane - zapewniają władze miejskie. Zgłoszenia te dotyczą głównie tych miejsc i nieruchomości, przy których przed wejściem w życie nowej ustawy nie było podpisanych umów na odbiór odpadów.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/190/267710.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/komentarze/artykul/segregujemy;smieci;jak;szaleni;i;to;bez;ustawy,98,0,1333602.html) *Segregujemy śmieci jak szaleni i to bez ustawy * Skąd wysypiska w lasach, skoro tacy z nas ekolodzy - zastanawia się Krzysztof Janoś.

We Wrocławiu większych problemów nie ma z odbiorem śmieci, ale nadal jest problem z tym, kto ma składać deklaracje śmieciowe. Dotyczy to lokatorów bloków i wielorodzinnych kamienic. Zarządcy nieruchomości buntują się przeciw ich składaniu w imieniu lokatorów. Uważają, że nie mogą brać odpowiedzialności za to, co znajdzie się w deklaracji, gdyż nie mają możliwości zweryfikowania tych danych. A to właśnie na podstawie tych dokumentów naliczane są opłaty.

Od dziś, zgodnie z tzw. ustawą śmieciową gminy przejęły obowiązek gospodarki odpadami komunalnymi. Samorządy miały 1,5 roku na przygotowanie się do nowego systemu - na przeprowadzenie przetargów na odbiór śmieci, wprowadzenie nowych opłat śmieciowych, zebranie od właścicieli nieruchomości deklaracji.

Dzięki nowemu systemowi, śmieci mają zniknąć m.in. z dzikich wysypisk, lasów czy przydrożnych rowów. Mniej śmieci ma też trafiać na wysypiska, a ponowne wykorzystanie plastików, szkła, metali, papieru ma wzrosnąć. W 2020 r. poziom recyklingu i przygotowania do ponownego użycia odpadów ma sięgnąć co najmniej 50 proc. w stosunku do ogólnej masy tych odpadów wytworzonych w 1995 r. W 2011 r. ponad 70 proc. śmieci w Polsce trafia na wysypiska, np. w Niemczech - tylko ok. 0,5 proc., najmniej w całej Europie.

Czytaj więcej w Money.pl
Rząd uspokaja: śmieci nas jutro nie zasypią Niemal 100 proc. gmin rozstrzygnęło przetargi na odbiór śmieci - poinformował premier Donald Tusk.
Tusk wie, że rewolucja śmieciowa nas irytuje - _ Zdaję sobie sprawę, jak ludziom ciężko jest zaakceptować, że tego typu zmiany wymagają trochę pieniędzy od każdego z nas _- przyznaje premier.
22 gminom grożą kary do 50 tys. zł. Główny Inspektor Ochrony Środowiska zapowiedział kontrole.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)