Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

25 lat wolności. Obama: stoimy ramię w ramię, teraz i zawsze

0
Podziel się:

Warszawskie uroczystości 25. rocznicy wolnych wyborów zebrały przedstawicieli 50 państw.

25 lat wolności. Obama: stoimy ramię w ramię, teraz i zawsze
(PAP/Paweł Supernak)

- _ Przybyłem do Warszawy w imieniu Stanów Zjednoczonych i sojuszników z NATO, aby potwierdzić wszystkie nasze zobowiązania, dotyczące bezpieczeństwa Polski. Artykuł 5 Traktatu Waszyngtońskiego jest jasny: atak na jeden kraj Sojuszu jest atakiem na wszystkie. Mamy święty obowiązek bronienia waszej integralności terytorialnej i to zrobimy. Stoimy ramię w ramię, teraz i zawsze, za wolność waszą i naszą! _ - powiedział Barack Obama podczas obchodów 25. rocznicy wolnych wyborów w Polsce.

[Aktualizacja godzina 15:43]

Amerykański prezydent przyznał, że Polska została w przeszłości opuszczona przez sojuszników. Zapowiedział jednak, że to się nie powtórzy

- _ Dziś obchodzimy 25. rocznicę przeprowadzenia pierwszych powojennych częściowo wolnych wyborów 4 czerwca 1989 roku. Zwycięstwo odniosła w nich kierowana przez Lecha Wałęsę "Solidarność", która zdobyła 99 miejsc w Senacie i 161 w Sejmie, czyli maksymalną liczbę, na jaką wcześniej zgodziły się władze _- mówił też Obama.

Polska droga do wolności przypomina jak ważny jest pierwszy krok. Tak o wyborach czerwcowych z 1989 roku mówił prezydent USA.

- _ Reżim zgodził się w końcu na dialog z przedstawicielami narodu i odbyły się te wybory. Chociaż nie były one w pełni wolne, to Polacy wzięli masowo udział w głosowaniu - postanowili wykorzystać to co było wtedy możliwe. Polska przypomina nam, jak ważny jest ten pierwszy niewielki krok, który powoduje, że walą się mury i następuje przemiana _ - kontynuował Obama.

- _ W częściowo wolnych wyborach zwyciężyły siły wolności. Siły starego porządku zostały pokonane _- dodał prezydent Bronisław Komorowski. Mówił o wydarzeniach ważnych dla kraju, które wydarzyły się w ciągu ćwierćwiecza.

- _ 25 lat polskiej wolności to czas trudnej pracy, wielu wyrzeczeń, ale i także wielu osiągnięć. Jesteśmy przecież nie tylko po wielokroć bardziej doświadczeni, ale też kilkakrotnie zamożniejsi niż w 1989 roku. Odnieśliśmy sukces w budowie demokratycznego państwa prawa, umocniliśmy nasze bezpieczeństwo przystępując do NATO, rozwijając partnerstwa strategiczne, głównie ze Stanami Zjednoczonymi. Uzyskaliśmy wymarzone członkostwo w Unii Europejskiej _- wymieniał.

Mocne i wzruszające przemówienie

Mocne i wzruszające - tak ocenił przemówienie amerykańskiego prezydenta Baracka Obamy szef MSZ Radosław Sikorski. Według niego słowa Obamy wzmacniają poczucie bezpieczeństwa Polski i zarazem stanowią przesłanie do wschodnich sąsiadów.

_ - Uważam, że wystąpienie było świetne: i wzruszające, i mocne. Bo nie tylko jest to wystąpienie, w którym możemy sami siebie zobaczyć, może wreszcie uwierzyć w to, co nam się udało zrobić _ - powiedział Sikorski.

Podkreślił, że Obama skierował do Polski _ wiadomość o naszym bezpieczeństwie _ oraz _ mocne przesłanie do naszych sąsiadów, głównie Ukrainy _. Zdaniem Sikorskiego jest to przesłanie, z którego Stany Zjednoczone nie mogą się już wycofać.

Barack Obama podkreślił w swoim przemówieniu rolę Polski w przemianach, które miały miejsce w Europie pod koniec lat 80. - _ Wybory 1989 r. w Polsce to był początek końca komunizmu nie tylko w tym kraju, ale w całej Europie _ - mówił.

Zadeklarował też, że _ Polska nigdy nie będzie już samotna _. _ - Wiem, że w przeszłości Polacy byli porzucani przez przyjaciół w godzinie próby; przybyłem, aby w imieniu Stanów Zjednoczonych, aby w imieniu NATO potwierdzić nasze ciągłe zaangażowanie w bezpieczeństwo Polski _ - mówił Obama.

Prezydent USA odniósł się też do obecnej sytuacji politycznej. Oświadczył, że nie zostanie zaakceptowana okupacja Krymu, a także naruszenia suwerenności Ukrainy. _ Nasze wolne narody będą stały ramię w ramię, aby dalsze rosyjskie prowokacje oznaczały tylko i wyłącznie więcej izolacji i kosztów dla Rosji _ - zapewnił.

Łącznie na uroczystości rocznicowej reprezentowanych było niemal 50 państw.

Dzień dobry, gdzie Twoje wąsy? - oto najciekawsze wypowiedzi Obamy w Polsce

W uroczystościach na pl. Zamkowym uczestniczyli premier Donald Tusk, ministrowie jego rządu, marszałkowie Sejmu i Senatu Ewa Kopacz i Bogdan Borusewicz, duża grupa posłów i senatorów, rektorzy uczelni wyższych, przedstawiciele duchowieństwa oraz b. prezydenci Lech Wałęsa i Aleksander Kwaśniewski.

Wokół placu zebrały się tłumy warszawiaków. Przybycie przed godz. 11 na plac Zamkowy byłego przywódcy _ Solidarności _ Lecha Wałęsy wywołało aplauz zebranych. Wałęsa podszedł do tłumu i rozmawiał z kilkoma zgromadzonymi tam osobami. W tłumie oczekującym na uroczystość można - oprócz flag polskich - dostrzec kilka flag ukraińskich.

Polacy różnie komentują przemiany z ostatnich 25 lat. Ci zgromadzeni na Placu Zamkowym w Warszawie obserwowali okolicznościowe przemówienia głów państw zaproszonych do świętowania pierwszych częściowo wolnych wyborów w komunistycznej części Europy.

Ludzie doceniają aspekty wolności i trud, jaki trzeba było po drodze pokonywać. Część spodziewała się jednak jeszcze lepszych efektów.

Co ciekawe, wszyscy docenili jednak gest zachodnich przywódców, którzy licznie stawili się na obchodach jubileuszu czerwcowych wyborów. Ich świętowanie potrwa do wieczora.

Ulica Krakowskie Przedmieście prowadząca do placu Zamkowego jest udekorowana biało-czerwonymi flagami. Na samym placu Zamkowym rozstawiona jest scena. Po lewej stronie przygotowano specjalne podium, przy którym swoje przemówienia wygłoszą prezydenci Polski i USA.

Barack Obama bezpośrednio z Warszawy poleciał do Brukseli, gdzie rozpocznie się szczyt najbogatszych państw świata G7.

Latająca forteca. Zobacz Air Force One od środka

Czytaj więcej w Money.pl

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)