Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

4 mld zł na remonty sieci kolejowej

0
Podziel się:

Dwa razy więcej pieniędzy niż w tym roku chcą przeznaczyć w przyszłym roku na modernizację torów PKP Polskie Linie Kolejowe, spółka z grupy PKP, która zarządza kolejową infrastrukturą. Eksperci mają jednak wątpliwości, czy plany te uda się zrealizować.

Dwa razy więcej pieniędzy niż w tym roku chcą przeznaczyć w przyszłym roku na modernizację torów PKP Polskie Linie Kolejowe, spółka z grupy PKP, która zarządza kolejową infrastrukturą. Eksperci mają jednak wątpliwości, czy plany te uda się zrealizować.

- To pierwszy rok kiedy otrzymamy zaplanowane wsparcie dzięki systemowym rozwiązaniom, a nie tylko usilnym prośbom - mówi Zbigniew Zarychta, członek zarządu PKP PLK.

Dodaje, że jeśli wydatki i tempo prac modernizacyjnych nie wzrosną, to remont 21 tys. km torów, którymi zarządza PLK, zabierze ponad 160 lat.

Boso, ale w ostrogach

Spółka chce nadrobić stracony czas, jednak zdaniem ekspertów realizacja tak_ Na lata 2007-2013 PLK przygotowuje projekty warte w sumie 6 mld euro. _ ambitnych zamiarów w ciągu jednego roku jest niepewna. Nieoficjalnie jeden z członków zarządu PLK ujawnił, że po I kwartale wykonanie planu nie przekroczyło 10 proc. prac.

- Realizacja projektów idzie za wolno. Nawet wtedy, kiedy spółka dysponowała niecałym miliardem złotych udało się wykonać tylko 90 proc. planu - mówi Adrian Furgalski z zespołu doradców TOR.

Tempo modernizacji nie zależy jedynie od inwestora. Przedsiębiorcy wyspecjalizowani w pracach dla kolei zwracają uwagę, że w czasach, kiedy kolej nie inwestowała, skurczyła się liczba firm projektowych i budowlanych zdolnych podjąć się modernizacji sieci kolejowej.

- Potencjał krajowych przedsiębiorstw pozwala wykonać w ciągu roku zlecenia warte razem 1 mld - 1, 5 mld zł. Nasza spółka przygotowuje się do większych zamówień od dawna. Wiemy, że barierą w przyjmowaniu większych zleceń może być tylko zbyt mała liczba specjalistów. Dlatego zatrudniamy młodych inżynierów i podnosimy ich kwalifikacje - mówi Tadeusz Kozaczyński, wiceprezes spółki Trakcja Polska PKRE, stały wykonawca zleceń PLK.

Firmy z innych krajów Unii nie rozwiążą kłopotu - tylko czeskie i słowackie przedsiębiorstwa mogą, ze względu na brak poważniejszej bariery językowej, zdecydować się na realizację kontraktów w Polsce, ale na razie tylko sondują rynek.

PLK się nie zraża. Na lata 2007-2013 przygotowuje projekty warte w sumie 6 mld euro. W przyszłym roku ruszy między innymi remont linii E 65, która od południowej granicy biegnie aż do Gdańska. Z powodu rozsypujących się torów w ciągu ostatnich siedmiu lat czas podróży ekspresem z Warszawy do Trójmiasta wydłużył się o około 30 minut. Jest jednak za wcześnie, żeby się cieszyć - nad Bałtyk szybciej dojedziemy dopiero w 2014 roku, po zakończeniu modernizacji całej trasy.

Będę się starał, aby przewozów pasażerskich nie dotknął wzrost cen - podkreśla Bogusław Kowalski, wiceminister transportu

Nieśmiertelny problem cen

Wkrótce podróżni mogą mieć większy problem do zmartwień. Zamiast zapowiadanych i obiecywanych cięć cen za korzystanie z torów, PLK _ W czasach, kiedy kolej nie inwestowała, skurczyła się liczba firm projektowych i budowlanych zdolnych podjąć się modernizacji sieci kolejowej. _zapowiada ich wzrost. Cennik w ciągu 10 dni trafi do konsultacji z Urzędem Transportu Kolejowego, Ministerstwem Transportu i przewoźnikami. To musi spowodować wzrost ceny biletów - mówią przewoźnicy, a Koleje Mazowieckie wprost ostrzegają, że albo zlikwidują prawie połowę pociągów, albo grozi im bankructwo. PLK odpowiada, że dopóki nie będzie mieć pewności, że otrzyma więcej pieniędzy z budżetu, nie może rezygnować z podwyżki cen.

Bogusław Kowalski, wiceminister transportu, obiecuje interwencję.

- Na początku następnego tygodnia spotykamy się na konsultacje, które mają na celu skoordynowanie prac nad budżetem z przygotowaniem nowego cennika. Będę się starał, aby przewozów pasażerskich nie dotknął wzrost cen - podkreśla minister Kowalski.

Towarowy bez ulgi

Na temat stawek dla przewozów towarowych minister nie chciał się wypowiadać. Tymczasem przewoźnicy towarów przekonują, że polityka PLK najbardziej blokuje rozwój ich sektora. Opłaty za korzystanie z torów - stanowią one około 30 proc. wszystkich kosztów - są tak wysokie, że maleją zyski i brakuje pieniędzy na inwestycje w rozwój.

- Dla nas propozycje PLK oznaczają 10-procentowy wzrost kosztów za korzystanie z torów i kilkuprocentowy wzrost kosztów ogółem - mówi Bogdan Tofilski, dyrektor marketingu prywatnej spółki przewozowej PTKiGK Rybnik.

Jakie jest rozwiązanie tej sytuacji? PLK powinna działać jak Generalna Dyrekcja Dróg i Autostrad. Tak uważa Adrian Furgalski z TOR-u.

- Dopóki PLK jako spółka akcyjna jest zobligowana do wypracowywania zysków, a przynajmniej nie generowania strat, dopóty działa w interesie własnym, a nie rynku przewozów - komentuje.

Wyłączenie PLK z grupy PKP i rozpoczęcie przekształceń proponuje strategia przygotowana przez Ministerstwo Transportu. Problem w tym, że od pół roku dokument czeka, aż zajmie się nim rząd.

| KOLEJ BRYTYJSKA - POPRAWIONY WZÓR DO NAŚLADOWANIA |
| --- |
| Zdaniem ekspertów sprawdził się brytyjski model organizacji sektora kolejowego, choć nie bez problemów. 12 lat temu Wielka Brytania sprywatyzowała firmę Railtrack zarządzającą infrastrukturą kolejową. To był błąd, za który zapłacono pogorszeniem stanu sieci kolejowej, a ostatecznie ogłoszeniem upadłości podmiotu. Po tym fakcie minister transportu w 2002 roku przeniósł majątek i zobowiązania na nowe publiczne przedsiębiorstwo non profit. W ramach reformy kolei sprywatyzowano także spółki zajmujące się przewozami pasażerskimi, a oddzielnie - towarowymi. Poprawiła się jakość usług. Przetargi na usługę pasażerską ogłaszają regiony, a kontrakt jest zawierany co najmniej na 7-10 lat. To pozwala na zwrot z inwestycji - także w tabor, a ten najczęściej jest leasingowany. Decydującym elementem konkurencji w przetargu była wysokość żądanej subwencji. W efekcie liczba pasażerów rosła każdego roku o 50 proc. i przekroczyła 1 mld osób. Przewozy towarowe zwiększyły się w tym czasie o 60 proc. |

gospodarka
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)