Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Bartłomiej Ciszewski
|

ABN Amro: Cudowna fuzja zamienia się w koszmar

0
Podziel się:

Holenderski bank miał sprzedać się za rekordową sumę 60 miliardów euro. Teraz znalazł się w poważnych tarapatach.

ABN Amro: Cudowna fuzja zamienia się w koszmar
(PAP / EPA)

Jeszcze dwa tygodnie temu ABN Amro miał sprzedać się za rekordową sumę 60 miliardów euro. Teraz znalazł się w poważnych tarapatach i pociągnął europejskie giełdy w dół. Wszystko przez konflikt interesów zarządu i akcjonariuszy holenderskiego banku.

ABN Amro znalazł się w nie lada opałach. Najpierw zarząd zgodził się na przejęcie przez angielski Barclays. W ramach transakcji ABN miał sprzedać swoją filię w USA – LaSalle. Bez zgody akcjonariuszy postanowił, że odda ją Bank of America za 21 mld dol. W zeszłym tygodniu na transakcję nie zgodził jednak się holenderski sąd, argumentując, że na sprzedaż LaSalle muszę się wpierw zgodzić akcjonariusze ABN.

Teraz ABN chciałby wycofać się z transakcji, jednak Bank of America domaga się finalizacji podpisanej umowy. Złożył odpowiedni wniosek do nowojorskiego sądu.

*ZOBACZ TAKŻE: *Wybuchła bankowa wojna o ABN AmroJedynym wyjściem wydaje się rekompensata finansowa dla Amerykanów. Według informacji "Wall Street Jounal" w grę może wchodzić astronomiczna kwota 220 mld dolarów. Jak zauważa dziennik, zapłacenie nawet ułamka tej sumy doprowadziłoby holenderski bank do bankructwa.

Jednak bardziej prawdopodobna jest dużo niższa, ugodowa rekompensata. Podstawą do wyliczenia odszkodowania będą ewentualne zyski, jakie mógł z transakcji osiągnąć Bank of America. Jak wskazuje prezes amerykańskiego banku Ken Lewis, jego spółka może liczyć na od 2 do 4 miliardów dol.

ABN może jeszcze z tego wybrnąć

W tej sytuacji ABN może zdecydować się na konkurencyjną ofertę konsorcjum trzech banków: Royal Bank of Scotland, Santander Central Hispano i belgijskiego Fortis, która jest o 7 miliardów euro większa od propozycji Barclays. Nawet, jeśli spółka będzie musiała zapłacić odszkodowanie, akcjonariusze wyjdą na swoje. Dlatego zarząd ABN powinien szybko dojść do porozumienia z Bank of America i starać się utrzymać konsorcjum RBS w grze, radzi "Wall Street Journal".

ZOBACZ TAKŻE:
ABN-Barclays: Gigantyczna fuzja banków Tymczasem ABN właśnie odrzucił ofertę Royal Bank of Scotland, które chciało zapłacić 24,5 mld dolarów za LaSalle. Zdaniem zarządu holenderskiego banku to gorsza oferta od tej złożonej przez Bank of America, który choć oferuje mniej pieniędzy, to nadrabia lepszymi warunkami przejęcia.

Zarząd kontra akcjonariusze

O co chodzi zarządowi? Konsorcjum pod przewodnictwem Royal Bank of Scotland chce zapłacić 67 mld euro za holenderski ABN Amro. Jednak po ewentualnym przejęciu zamierza podzielić ABN, podczas gdy Barclays deklaruje, że przeniesie główną siedzibę połączonych spółek do Amsterdamu.

Nic dziwnego, że zarząd ABN popiera ofertę Anglików. Jednak ostatecznie o wyniku największej wojny w historii sektora finansowego zadecydują akcjonariusze holenderskiej spółki.

Kryzys w ABN zaniepokoił inwestorów. Akcje na europejskich giełdach, po tym jak osiągnęły na fali entuzjazmu dla gigantycznej fuzji rekordowy poziom od sześciu i pół roku, poleciały dzisiaj w dół. "Początkowa euforia dotycząca przejęcia ABN Amro wyparowała", powiedział agencji Reuters Boris Boehm z niemieckiego funduszu inwestycyjnego Nordivnest.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)