Money.pl: Złoty bije rekordy słabości wobec wszystkich walut, a szczególnie w stosunku do franka szwajcarskiego. Jak długo taka sytuacja może potrwać i jak mają zachować się kredytobiorcy?
Alfred Adamiec, główny ekonomista Noble Bank. Sytuacja jest ostatnio bardzo dynamiczna. Ruch o 3-4 proc. w jeden dzień staje się czymś normalnym. Złoty nie jest jednak jedyną walutą, która ostatnio mocno traci na wartości. Oprócz złych sygnałów z gospodarki światowej nałożyły się także kłopoty naszych firm, które wcześniej podpisywały umowy na opcje walutowe.
Czy to jednak nie jest wina inwestorów zagranicznych, którzy wycofują środki z naszego rynku?
Wbrew ogólnej opinii kapitał zagraniczny wcale tak silnie nie odpływa z Polski. Ostatnie przetargi rządowych obligacji skarbowych wskazują, że ich udział rośnie. Dodatkowo dzięki słabemu złotemu mogą oni kupić znacznie więcej tych papierów niż wcześnie. Wiele raportów ekonomicznych wskazuje, że Polska jako jeden z nielicznych krajów z tzw. grupy _ emerging markets _, najmniej ucierpi na spowolnieniu gospodarczym. Mamy bowiem w miarę zdrowe finanse publiczne, systematyczny napływ środków z Unii Europejskiej i do tego dochodzą jeszcze inwestycje zagraniczne.
Kiedy więc możemy spodziewać się, że złoty ponownie zacznie zyskiwać na wartości?
Nikt nie jest wstanie odpowiedzieć z aptekarską dokładnością kiedy trend się odwróci. Jednak wszystko wskazuje na to, że ruch taki będzie bardzo gwałtowny. Obecnie znajdujemy się już niemal na szczycie tego osłabienia, które może jednak jeszcze trochę potrwać.*SPRAWDŹ, *jaka jest aktualna oferta kredytowa banków
Spłacający kredyty w walutach obcych, a szczególnie we frankach szwajcarskich z przerażeniem obserwują sytuację na rynku. Co możemy im doradzić?
Przede wszystkim powinni zachować spokój i raczej nie przeliczać całego kredytu po obecnym kursie. Kredyt hipoteczny spłaca się przecież przez 20 czy 30 lat. Nawet jeśli założymy, że w tym roku zapłacimy - przez obecne osłabienie złotego - 30 proc. więcej niż w poprzednim, to i tak mówimy tylko o 1 rok. Moim zdaniem w ciągu 2-3 lat - jeżeli nic złego nie stanie się w Polsce i na świecie - kurs franka szwajcarskiego spadnie poniżej 2 zł.
OBLICZ,czy stać cię na kredyt Ale pecha mają te osoby, które teraz akurat muszą spłacać raty...
No tak. Ale muszą one mieć świadomość, że zaciągnęły przecież kredyt walutowy. Muszą być przygotowane na spłatę wyższej raty w takiej sytuacji jaka teraz ma miejsce. Zapewne wiele z tych złych zdarzeń na rynku walutowym mogliśmy uniknąć. Szkoda bowiem, że Polska nie weszła tak jak Słowacja do strefy euro na początku tego roku.
ZOBACZ TAKŻE: