Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Afera Amber Gold. "Ludzie robią to na własne ryzyko"

0
Podziel się:

Prof. Witold Orłowski uważa, że trzeba zwiększyć świadomość społeczeństwa w zakresie wiedzy ekonomicznej.

Afera Amber Gold. "Ludzie robią to na własne ryzyko"
(Reporter)

Prof. Witold Orłowski uważa, że trzeba zwiększyć świadomość społeczeństwa w zakresie wiedzy ekonomicznej. Jak podkreślał, że ludzie powinni potrafić odróżnić działalność banku od parabanku, oraz zdawać sobie sprawę, że wszelkie inwestycje ciągną za sobą pewne ryzyko.

Ekonomista uważa, że pozwoliłoby to uniknąć wielu rozczarowań, które doskonale pokazała afera Amber Gold. W ocenie gościa radiowej Jedynki trudno na obecnym etapie mówić o przestępstwie w związku z działalnością tej firmy. Ostateczna ocena będzie należeć do organów ścigania - podkreślił.

Witold Orłowski uważa także, że ludzie powinni rozważniej inwestować swoje pieniądze. - _ Prawda jest taka, że to są inwestycje, które ludzie robią na własne ryzyko. Wiadomo, które instytucje mają gwarancje budżetu, które są pod szczegółową kontrolą, to są banki. Przy wszystkim innym ryzykujemy już stratę. Oczywiście możemy liczyć na to, że, jeśli jest oszustwo, to instytucje państwa, prokuratura itd., będą ścigać. Jeśli jednak pieniądze przepadły, to fakt, że ktoś trafi do więzienia jest małą pociechą _ - powiedział ekonomista.

POSŁUCHAJ WYPOWIEDZI WITOLDA ORŁOWSKIEGO:

Witold Orłowski uważa, że Grecja jest obecnie państwem żyjącym _ na kroplówce _. Przypomniał, że problem Aten stanowi kłopot polityczny dla reszty Unii Europejskiej. Wynika to z faktu, że zadłużony kraj zapowiada, że będzie oszczędzać, ale dopiero po kolejnej transzy wsparcia ekonomicznego. - _ Tu nie ma podstawowego zaufania i dlatego problem grecki wygląda tak, jak wygląda. Od kolejnej raty do kolejnej raty jest trochę spokoju a potem znowu zamieszanie _ - stwierdził Witold Orłowski.

- _ Natomiast Hiszpania i Włochy to znacznie większy problem. To są wielkie gospodarki. W ich przypadku nie ma mowy o tym, że to są kraje, które oszukują, które usiłują nie prowadzić oszczędności. To jest raczej problem tego, że rzeczywiście to są kraje o ogromnym zadłużeniu _ - dodał.

Profesor przypomniał także, że sytuacja Madrytu i Rzymu jest mocno powiązana ze światowymi rynkami finansowymi, oraz ich oceną kondycji tych stolic. Według jego opinii problem z Hiszpanią polega na tym, iż trzeba podjąć decyzję, czy rozwiązywanie kryzysu powinno polegać na dodrukowywaniu pieniędzy.

Czytaj więcej w Money.pl
Chcą dać Grecji więcej czasu. Wbrew Niemcom Jest jednak kilka warunków. Grecy mają dotrzymać obietnic dotyczących cięć budżetowych. Co jeszcze?
Tarcia w koalicji. Domagają się zmniejszenia strefy euro Niektórzy politycy partii CSU otwarcie sprzeciwiają się stanowisku Angeli Merkel.
Parabanki są potrzebne gospodarce. Zobacz dlaczego Według ekspertów powinny być jednak objęte nadzorem finansowym.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)