Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Afera łapówkarska w Oksfordzie

0
Podziel się:

Dwoje pracowników dziekanatu z Pembroke College w Oksfordzie podało się dzisiaj rano do dymisji w związku z zarzutami dziennika "The Sunday Times", jakoby oferowali dodatkowe miejsce studentom w zamian za wysokie łapówki.
Jak do tej pory nic nie wskazywało na to, że w tej renomowanej brytyjskiej uczelni - gdzie dostają się najlepsi i najbardziej uzdolnieni studenci - też bierze się łapówki.

Dwoje pracowników dziekanatu z Pembroke College w Oksfordzie podało się dzisiaj rano do dymisji w związku z zarzutami dziennika "The Sunday Times", jakoby oferowali dodatkowe miejsce studentom w zamian za wysokie łapówki.
Jak do tej pory nic nie wskazywało na to, że w tej renomowanej brytyjskiej uczelni - gdzie dostają się najlepsi i najbardziej uzdolnieni studenci - też bierze się łapówki. Reporter "Sunday Timesa", podając się za zamożnego bankiera, zwrócił się do adiunktów Pembroke College o przyjęcie swojego syna na wydział prawa. Pracownicy dziekanatu John Platt i Mary-Jane Hilton zgodzili się na utworzenie dodatkowego miejsca z pominięciem wyników egzaminów maturalnych, jeśli tata gotów będzie zapłacić około 300 tysięcy funtów. Dali też do zrozumienia, że takie przypadki miały już miejsce w przeszłości. Poradzili fałszywemu bankierowi, aby wpłacił pieniądze na tajny fundusz, co pozwoli uniknąć przecieków do prasy.
Sprawa wywołała szok w kręgach akademickich Oksfordu. Przełożony Pembroke College, Giles Henderson wydał oświadczenie, w którym podkreślił, że jego pracownicy działali bez upoważnienia i z ulgą przyjął ich rezygnację, która
weszła w życie ze skutkiem natychmiastowym. Zapewnił, że selekcja studentów odbywa się wyłącznie według kryteriów akademickich, czyli na podstawie wyników egzaminów maturalnych.

wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)