Po tym, jak Centralne Biuro Antykorupcyjne zaalarmowało najważniejsze osoby w państwie o _ możliwości zagrożenia podstawowych interesów ekonomicznych państwa _ w trakcie procesu prywatyzacji stoczni w Gdyni i Szczecinie premier Tusk pilnie wezwał wczoraj ministra skarbu Aleksandra Grada. Efektem spotkania było usunięcie od prowadzenia tego procesu wszystkich urzędników, którzy w ramach resortowego zespołu zajmowali się dotąd tematem stoczni.
_ - Nie przesądza to w żadnym wypadku o ich winie lub niewinności - _ zaznacza rzecznik resortu Maciej Wiewiór. Podkreśla, że ministerstwu zależy na tym, by ostatnie wątpliwości zostały dokładnie wyjaśnione.
Prokurator zbada sprawę
W raporcie CBA na temat prywatyzacji stoczni, opisanym przez _ Rzeczpospolitą _, ma pojawiać się między innymi nazwisko ministra skarbu,Aleksandra Grada. Chodziło o wyprowadzanie pieniędzy z upadających stoczni za pośrednictwem ich spółek-córek.
Zarówno kancelaria premiera, jak i CBA zawiadomiły prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez funkcjonariuszy państwowych. Fakt potwierdził prokurator krajowy Edward Zalewski.
Wnioski dotyczą procesu prywatyzacji, ale jeden jest związany również z szefem CBA,Mariuszem Kamińskim. Zdaniem kancelarii premiera, szef CBA posiadał materiały pozwalające na wszczęcie postępowania karnego w sprawie stoczni, ale nie przekazał ich Prokuratorowi Generalnemu.
_ To kryzys państwa _
Opozycja domaga się stanowczych posunięć od szefa rządu. _ - Mamy do czynienia z poważnym kryzysem państwa - _ uważa szef PiS,Jarosław Kaczyński. _ - Po aferze hazardowej mamy doniesienia o kolejnej, która może się okazać większa niż ta związana z automatami do gry _.
Według Kaczyńskiego, komisja śledcza nie rozwiąże sprawy. Podobne głosy płynęły przez cały dzień z obozu prezydenckiego.
Wicemarszałek SejmuKrzysztof Putraz PiS idzie krok dalej. Uważa, że jeśli zarzuty związane z aferą stoczniową się potwierdzą należy zastanowić się nad wcześniejszymi wyborami do parlamentu.
Platformę czeka _ wietrzenie? _
[ **
**Wszystko o aferze stoczniowej w Money.pl ]( http://www.money.pl/archiwum/wydarzenia/afera;stoczniowa.html )
_ - W tej sprawie nie ma na razie podejrzanych. Nad przetargiem czuwał kontrwywiad - _zapewniał wczorajPaweł Graś, odchodzący ze stanowiska rzecznik rządu.
Jego słowa nie przekonały jednak nie tylko opozycji, ale również polityków koalicji.
- Jeśli to prawda, w Platformie dojdzie do wietrzenia, większego niż w przypadku afery hazardowej - mówił wczorajJarosław Gowinz PO.
Według TVN24 i _ Rzeczpospolitej _, to właśnie sprawa afery stoczniowej, a nie zaangażowanie w sprawę ustawy dotyczącej automatów do gier, była powodem odwołania wiceministra gospodarki Adama Szejnfelda.