PiS przedstawi w przyszłym tygodniu raport opisujący nieprawidłowości w nadzorowanej przez Agencję Rynku Rolnego spółce Elewarr - poinformował Przemysław Wipler (PiS). Wątek spółki pojawia się na tzw. taśmach PSL.
Posłowie PiS Przemysław Wipler i Dawid Jackiewicz - zgodnie z wczorajszymi zapowiedziami - zapoznali się z częścią dokumentacji firmy. Jutro posłowie mają kontynuować pracę nad dokumentami.
- _ Ustaliliśmy źródła wynagradzania byłego prezesa firmy, a obecnie dyrektora generalnego pana Andrzeja Śmietanko. Weryfikowaliśmy szczegółowo koszty delegacji, gdzie podróżował pan Śmietanko i pozostali członkowie zarządu. Badaliśmy, na jakiej podstawie były przyznawane premie. Badaliśmy też zasady powoływania członków rad nadzorczych spółek podległych spółce Elewarr _ - relacjonował Wipler.
Poseł PiS na razie nie chciał jednak wyciągać wniosków z przeglądu dokumentów. - _ Zrobimy pisemne podsumowanie. Opiszemy, co było przedmiotem badania, jakie dostaliśmy odpowiedzi, z jakimi dokumentami się zapoznaliśmy. Przedstawimy też nasze konkluzje _ - zapowiedział. Wipler doprecyzował, że raport będzie przygotowany najprawdopodobniej na przyszły poniedziałek.
Wątek nadzorowanej przez Agencję Rynku Rolnego spółki Elewarr pojawił się w ujawnionej przez media rozmowie szefa kółek rolniczych Władysława Serafina z byłym prezesem ARR Władysławem Łukasikiem. - _ Oni są tam zaprzyjaźnieni towarzysko, myślę, że biznesowo i w każdym innym obszarze. Także razem imprezują i w różny sposób to raz. On traktuje ten Elewarr jako swoją spółkę _ - opisywał Łukasik działania dyrektora generalnego Elewarru.
Wczoraj po pierwszej wizycie w siedzibie Elewarru posłowie PiS ocenili, że potwierdziło się wiele faktów, które znalazły się na ujawnionych przez media nagraniach rozmów działaczy PSL.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Będzie wotum nieufności dla rządu _ Głęboko wierzę, że premier zgodzi się na komisję śledczą, ona wyręczy go w wyjaśnianiu, czy mamy do czynienia z nowym Tuskolandem. _ | |
Pawlak pozbył się rywala. W białych rękawiczkach Bartosz Wawryszuk tłumaczy, dlaczego szef PSL rozegrał zręczny gambit. | |
Unia chce wyjaśnień od Polski w sprawie PSL Mogło dojść do nadużyć i nieprawidłowości przy wykorzystywaniu unijnych funduszy przez jedną z agencji. |