Amerykański senat opowiedział się w nocy za reformą Wall Street, kończąc w ten sposób miesiące sporów o największe zmiany w zasadach funkcjonowania wielkich instytucji finansowych w USA od lat 30. ubiegłego wieku.
Za nowymi przepisami opowiedziało się 59 senatorów, 39 było przeciw.
Do zaostrzenia przepisów giełdowych po kryzysie finansowym wzywał prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama.
Izba Reprezentantów uchwaliła już w grudniu ustawę o reformie systemu finansowego, ale wyłącznie głosami posiadających większość Demokratów. Przewiduje się, że Obama podpisze ustawę już na początku lipca.
Reforma systemu finansowego ma zaostrzyć nadzór nad wielkimi bankami inwestycyjnymi i zwiększyć ochronę ich klientów. Przewiduje ona nowe sposoby oceny ryzyka, powołanie federalnej agencji chroniącej interesy klientów banków, nakazuje bankom posiadanie większego kapitału na wypadek nagłych strat, daje rządowi prawo do tymczasowego przejmowania bankrutujących banków i nakazuje jawność transakcji.