Ponad ośmiu na dziesięciu Amerykanów uważa, że ich kraj wciąż znajduje się w recesji albo ku niej zmierza. Mniejszość jest zdania, że za rządów prezydenta Baracka Obamy poprawił się stan gospodarki - świadczy sondaż, o którym informuje agencja AFP.
W badaniu przeprowadzonym przez Institut Selzer&Co i opublikowanym przez agencję Bloomberg, 71 proc. ankietowanych wskazało odpowiedź: _ mimo tego, co mogą mówić ekonomiści, można powiedzieć, że wciąż znajdujemy się w recesji _. Według 13 proc. badanych gospodarka _ osłabia się i pogrąży się w recesji _.
Jedynie 14 proc. jest przekonanych, że gospodarka _ jest oparta na solidnych podstawach _ i nie zazna ponownego załamania.
Jak zauważa AFP, półtora roku po objęciu funkcji przez Baracka Obamę ankietowani surowo oceniają jego rządy. Według 63 proc. z nich kraj jest _ na złej drodze _, a na dobrej - według 31 proc. Jedynie 17 proc. Amerykanów uznało, że ich osobista sytuacja poprawiła się od czasu objęcia władzy przez obecnego prezydenta.
Według 70 proc. uczestników sondażu wskazało zmniejszenie bezrobocia powinno być podstawowym działaniem rządu. 28 proc. życzyłoby sobie zredukowania deficytu.
Wyniki innego sondażu, świadczącego o tym, że zaufanie Amerykanów do Obamy spadło do najniższego dotychczas poziomu, opublikował w miniony wtorek _ Washington Post _.