Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
tłum. Robert Susło
|

Amerykańską gospodarkę czeka kolejny kryzys?

0
Podziel się:

Po kredytach hipotecznych banki mogą mieć kłopoty z nieruchomościami komercyjnymi.

Amerykańską gospodarkę czeka kolejny kryzys?
(Eric Beato/CC/Flickr)

Pękła bańka na rynku nieruchomości komercyjnych. Nadmierne zadłużenie inwestorów może doprowadzić do upadłości niektórych banków, a to poważne zagrożenie dla gospodarki.

Dlatego amerykańskiej gospodarce zagraża kolejny kryzys. Po miliardowych stratach z udzielanych lekkomyślnie kredytów hipotecznych i konsumpcyjnych banki mogą mieć teraz podobne problemy na rynku nieruchomości komercyjnych.

Eksperci szacują, że kredyty w rekordowej wysokości 1,4 bln dolarów, udzielane w okresie boomu na budowę obiektów biurowych, hoteli, centrów handlowych i mieszkań pod wynajem, będą wymagały dofinansowania. Jednak na wyschniętym rynku kredytowym trudno będzie znaleźć świeży kapitał.

Eksplozja liczby niewypłacalności w branży budowlanej i kolejne upadłości banków mogą stłumić poprawę koniunktury. Profesor Harvardu Elizabeth Warren ostrzega: _ Nawet 3 tys. średniej wielkości banków ma w swoich księgach niebezpieczną koncentrację kredytów z rynku nieruchomości komercyjnych. _ Oznacza to zagrożenie dla egzystencji prawie 40 procent amerykańskich banków.

Konieczność zdobycia nowych kredytów hipotecznych dotknęła właścicieli centrów handlowych i obiektów biurowych w najmniej odpowiednim momencie. Od roku 2007 wartość ich budynków zmalała o 40 procent.

Wiele kredytów z rynku nieruchomości komercyjnych o łącznej wysokości 3,1 bln dolarów nie ma już pokrycia w odpowiedniej wartości. Deutsche Bank szacuje, że w przypadku 65 procent kredytów hipotecznych wymagających refinansowania mogą wystąpić problemy z ich spłatą.

Dochodzi do tego eksplozja pustostanów, tak że wielu właścicielom nieruchomości brakuje pieniędzy na spłatę zadłużenia. W desperackiej nadziei na ponowny wzrost cen nieruchomości wiele banków przedłużało niespłacane kredyty hipoteczne wiedząc, że zabezpieczenia nie są prawie nic warte.

Tanya Azarchs, analityk agencji ratingowej Standard & Poor's: _ Sądzimy, że ta taktyka nie wniesie nic nowego, poza przesunięciem problemu w czasie _. Bo na szybką poprawę się nie zanosi. Mimo stabilizacji koniunktury liczba pustostanów nadal rośnie. Dotyczy to także uważanego za odporny na kryzys rynku powierzchni biurowych na Manhattanie.

Firma doradcza w zakresie nieruchomości komercyjnych Cushman & Wakefield szacuje, że do roku 2011 liczba pustostanów na Manhattanie wzrośnie o kolejne dwa punkty procentowe do 14 procent. Odpowiada to czterokrotności powierzchni biurowej w Empire State Building. Powodem tego jest to, że mimo problemów na rynku nieruchomości kończone są inwestycje zaplanowane jeszcze przed wybuchem kryzysu. Ma to także wpływ na spadek dochodów z wynajmu.

_ - Banki staną w obliczu trudnej decyzji, kiedy ani przychody ani wartość nieruchomości nie będą umożliwiały przedłużenia istniejących kredytów. Zmusi to banki do sprzedaży nieruchomości na licytacjach przymusowych, restrukturyzacji kredytów lub zminimalizowania strat w inny sposób _ - uważa Azarchs.

nieruchomości
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)