Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Andrzej Zwoliński
|

Arłukowicz: W sprawie hazardu nie ulegajmy histerii Tuska

0
Podziel się:
Arłukowicz: W sprawie hazardu nie ulegajmy histerii Tuska
(sejm.gov.pl)

Money.pl: Krytykuje Pan ekspresowe tempo prac nad ustawą hazardową jakie narzuciła Platforma Obywatelska. Co w tym złego, że rząd chce szybko wprowadzić nowe prawo ograniczające hazard?

*Bartosz Arłukowicz, poseł Lewicy, członek komisji sejmowej wyjaśniającej aferę hazardową: *Jeżeli ktoś pokazuje, że chce za wszelką cenę walczyć z jakąś branżą i to w sposób nadmierny i za szybki, to to musi wzbudzać podejrzenia. Za przedstawicielami tej branży stoją wielkie pieniądze. Jeżeli chcemy ustanowić dobre prawo i wreszcie rozsądnie uregulować tę branżę, to tego nie da się zrobić w tydzień i to tylko z tego powodu, że premier nagle ją dostrzegł.

Wszyscy wiemy, że rzeczywistą przyczyną jest reakcja na ujawnione powiązania wysokich polityków PO z ludźmi z branży hazardowej i podejrzenie, że pod ich wpływem próbowali tworzyć prawo. To źle, że rząd teraz pokazuje determinację i chce błyskawicznie wprowadzić nowe przepisy?

Dobrze by było, gdyby jednak twórcy ustawy oparli się na solidnych ekspertyzach, gdyby

Dzik: Rząd jest dobry tylko w teorii gier
przeanalizowali co działo się w tej branży i jak działała nawet w ciągu kilku minionych lat. Ostateczna wersja ustawy powinna być poprzedzona rzetelną debatą publiczną. My zgłaszaliśmy gotowość do wzięcia udziału w takiej debacie. Wysokość podatków, w konsekwencji ewentualne wpływy do budżetu, to wszystko powinno być na spokojnie przeanalizowane. Nie powinniśmy ulegać histeriiDonalda Tuska.

Forsowana ustawa podnosi podatki, zawiera też analizę skutków dla budżetu. Znacznie też ogranicza działalność branży hazardowej. W czym więc problem?

Ogranicza, ale tylko w części. Ustawa rzeczywiście redukuje rynek automatów o tak zwanych niskich wygranych. Jednocześnie dwukrotnie poszerza rynek kasyn w Polsce, czyli tej najcięższej formy hazardu. Tutaj rodzi się pytanie: dlaczego dla części branży podwyższamy znacząco podatki, a na przykład w części zatytułowanej _ loterie promocyjne _, które także zaliczają się do hazardu podatków nie ma w ogóle?

Sugeruje Pan, że znowu zadziałało lobby hazardowe i to pod jej wpływem pisana była nowa ustawa?

Niczego nie sugeruję, pracując w tak krótkim czasie nad ustawą, trudno cokolwiek sugerować. Ja tylko wyrażam swój niepokój. My z tą ustawą biegniemy, a jak ktoś biegnie to łatwo może się potknąć. W chwili gdy jedną część hazardu się ogranicza dla przedstawicieli wybranych rodzajów otwiera się furtki.

Dobrym przykładem jest e-hazard i legalizacja stron należących do firm, które zarejestrują swoją działalność w Polsce. Mam poważne wątpliwości czy ustawę w tej postaci będzie można wyegzekwować i czy nie pojawi się konieczność jej poprawiania za kilka miesięcy.

Czego nie będzie można wyegzekwować?

Kontrolę nad hazardem przekazuje się służbie celnej, która pisze rozpaczliwe listy do premiera, że nie jest w stanie temu sprostać. Nakładamy potężną funkcje kontrolną na służbę, która nie jest do tego przygotowana. Służba celna nie ma do tego odpowiednich uprawnień i zmniejsza się jej finansowanie w przyszłym roku o niemal połowę.

Ponadto celników wyprowadza się z kasyn tak, że nie będzie już tak, że każda transakcja będzie kontrolowana, a kontrole będą się odbywały dorywczo. Jeżeli hazard zapędza się do kasyn, bo taki jest argument premiera, a z drugiej strony zmniejszamy kontrolę, to o co chodzi w tym wszystkim? To nie jest nasza bajka, nie tak się tworzy prawo.

Krytykuje Pan wiceministra finansów Jacka Kapicę, a to urzędnik, który przedstawiany jako orędownik walki z hazardem.

Nigdy nie krytykowałem pana Kapicy, jednak zgłosiłem wniosek by stanął przed komisją śledczą i wyjaśnił nam swoją rolę w procesie legislacyjnym dotyczącym hazardu. Mam do niego wiele ważnych pytań, jednak już nic więcej na ten temat nie powiem.

ZOBACZ TAKŻE:

Już zachowanie i postępowanie przewodniczącego Mirosława Sekuły pokazuje, że nie Afera hazardowa - Wydarzenia w Money.pl
zdążymy. Obecny etap nazwałbym krajoznawczym. Pan przewodniczący oraz goście przez niego zapraszani opowiadają nam na czym polega hazard. Śmieję się, że odkrywamy kolejne strony www.poznajtajnikihazardu.pl.

Mam nadzieję, że pan Sekuła wreszcie zrozumie, że obejmując tę funkcję przestał być partyjnym działaczem, a zaczął kierować ważną komisją śledczą i ma o wiele ważniejsze zadania niż tworzenie rysu historycznego branży hazardowej.

Jak się okaże, że ta komisja, zdominowana przez PO, nie zacznie rzetelnie wyjaśniać afery hazardowej, tylko zacznie całą historię zamydlać, zrezygnuje Pan?

Absolutnie nie. Nie zamierzam uciekać, ani jak co niektórzy przeskakiwać do innej komisji. Jestem członkiem prezydium, jeszcze nie użyłem wszystkich instrumentów jakie mam w ręku, jak będę musiał to ich użyję.

Ta stanowczość, deklarowane dążenie do wyjaśnienia afery i pokazania prawdy, przypomina mi do złudzenia czas komisji _ rywinowskiej _ i postaćZbigniewa Ziobry. Zresztą niektóre media określają Pana mianem _ tygrysa _, czy _ bestii _ tej komisji. To dobre porównania?

Ja i Ziobro!? Ja się uśmiecham i nie noszę okularów. Co do tygrysa, to on ma paski, a ja noszę ciemne garnitury.

Afera Rywina pogrążyła SLD, hazardowa, a dokładniej jej wyjaśnianie przed kamerami pociągnie w dół Platformę Obywatelską?

Jak obserwuję od dłuższego czasu pomorską Platformę, to i tak stawiam tezę, że premier miał dużo szczęścia, że tylko taka afera wybuchła.

Co dokładnie ma Pan na myśli? Trudno zweryfikować to co Pan mówi.

Nie ma czego weryfikować. Wystarczy bliżej przyjrzeć się zachodniopomorskiej Platformie i poczytać gazety. Politycy tej partii zatrzymywani przez Policję w związku z narkotykami, rozbijający służbowe samochody, postępowania prokuratorskie wobec radnych. Mogę tylko przypomnieć z jakim hasłem PO szła do wyborów -_ Stop przywilejom władzy _. Donald Tusk zderzył się z aferą hazardową, a mogło być znacznie gorzej.

Raporty Money.pl
*Legalny hazard w sieci ma dać 260 mln zł * Legalizacja zakładów wzajemnych w internecie przyniesie 260 mln zł dodatkowych wpływów do budżetu - szacuje resort finansów. Bukmacherzy alarmują: drakońskie podwyżki wykończą branżę.
*Legalizacja e-hazardu dałaby fiskusowi 350 mln zł * Zagraniczne serwisy bukmacherskie notują miesięcznie ponad 30 mln odsłon z Polski.
*Na hazardowej prohibicji państwo straci miliardy * Do kasy państwa nie wpłynie 3,5 mld zł z gier na automatach - szacuje Money.pl. Kolejnych setek milionów nie zarobimy na e-hazardzie.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)