Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Artur Zawisza z PiS: Nie można naruszać swobód podatnika

0
Podziel się:
Artur Zawisza z PiS: Nie można naruszać swobód podatnika

Money.pl: Pierwszą ustawę o wywiadzie skarbowym PiS skierował do Trybunału Konstytucyjnego. Teraz taką samą przygotowuje rząd Kazimierza Marcinkiewicza, rząd PiS-u. Co się zmieniło?

Artur Zawisza, PiS: My nie przeciwstawiamy się instytucji wywiadu skarbowego. Co więcej, jeśli taka egzystuje, to siłą rzeczy służby o specjalnych zadaniach muszą też mieć nadzwyczajne uprawnienia, jednak

nie mogą one naruszać praw człowieka zagwarantowanych w paktach, ani swobód obywatelskich opisanych w konstytucji.

Money.pl: Jednak PiS będzie tę ustawę popierał?

A.Z.: Jeżeli będziemy mieli do czynienia z ustawą rządową, to wtedy będziemy przywiązywać do niej szczególną wagę, ale najpierw rządowy projekt musi przybrać ostateczną wersją, a tak teraz nie jest. Trwają dopiero prace.

Money.pl: Czym więc jest to, o czym informują media?

A.Z.: Jest to propozycja dyskutowana w ministerstwie finansów i mająca być realizacją orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Jednak z informacji do nas docierających wynika, że nie jest to tak dobra propozycja, jakiej należałoby się spodziewać w związku z realizacją orzeczenia.

Money.pl: Jakie zapisy powinna zawierać dobra ustawa o wywiadzie skarbowym?

A.Z.: Zawsze będziemy mieli kłopot z rozróżnieniem tego, co jest uprawnionym ściganiem osób podejrzanych, a tym co jest naruszeniem tego, co się każdemu obywatelowi, a w szczególności podatnikowi, należy. Jednak w sytuacjach wątpliwych należy być ostrożnym i nigdy nie pójść o krok za daleko, czyli nie doprowadzić do naruszenia uzasadnionych interesów i swobód podatnika.

Money.pl: Co więc Pan sądzi o pomyśle, żeby obserwować obywatela bez jego wiedzy i zgody, a ten będzie miał prawo złożyć zażalenie w ciągu siedmiu dni od rozpoczęcia inwigilacji, o ile się o niej dowie?

A.Z.: Samo obserwowanie nie może być kwestionowane, ponieważ na tym polega działanie specjalne, że…

Money.pl: Tak, ale ta obserwacja połączona jest z podsłuchem, inwigilacją poczty...

A.Z.: Musimy rozróżnić kilka rzeczy. Ja nie neguję samego uprawnienia dla wywiadu skarbowego o takim charakterze, ale w tym kontekście zaskakująco brzmi przepis o możliwości odwoływania się od czegoś, o czym się w istocie nie wie. Najlepiej byłoby, aby wywiad skarbowy nie miał uprawnień zasadniczo innych, niż te, które wynikają z kodeksu postępowania karnego, co czyniłoby wtedy system prawny jasnym, przejrzystym i nie zaskakującym dla obywatela.

Money.pl: A uprawnione byłoby, żeby koszty bilingów rozmów, które chciałby uzyskać wywiad skarbowy, miałby ponosić operator, a nie organ, który o te informacje występuje?

A.Z.: To jest zagadnienie inne, niż to które budzi główne kontrowersje, czyli dotyczące uprawnień podatnika. W tym przypadku chodzi o wyważenie interesów organów publicznych i firm świadczących pewne usługi na rzecz tych organów. Wyobrażam sobie, że firmy telekomunikacyjne mają prawo czuć się zaskoczone tego typu propozycjami. Inna rzecz, że ci sami operatorzy komórkowi bardzo łatwo tego typu koszty odbijają sobie na swoich abonentach i tu się niestety koło zamyka.

Money.pl: Do końca czerwca będzie gotowa nowelizacja ustawy? Czy do tego czasu mają obowiązywać obecne przepisy?

*A.Z.: *Zgodnie z orzeczeniem Trybunału mamy jeszcze trochę czasu, choć pracować trzeba szybko.

wiadomości
wywiad
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)