Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Atak na ISIS. Polska nie przystąpi do "szerokiej koalicji"

0
Podziel się:

Prezydent USA Barack Obama zapowiedział, że USA poprowadzą "szeroką koalicję" do kampanii mającej na celu wyeliminowanie bojowników Państwa Islamskiego.

Atak na ISIS. Polska nie przystąpi do "szerokiej koalicji"
(Bartosz Krupa/East News)

- _ Nie przewidujemy udziału polskich żołnierzy w operacji wojskowej przeciwko Państwu Islamskiemu, natomiast do rozważania jest polityczne wsparcie koalicji przeciw dżihadystom, pomoc humanitarna i pomoc dla Iraku i jego armii _- poinformował szef MON Tomasz Siemoniak.

Prezydent USA Barack Obama zapowiedział, że Stany Zjednoczone poprowadzą _ szeroką koalicję _ do kampanii mającej na celu wyeliminowanie bojowników Państwa Islamskiego.

Na ubiegłotygodniowym szczycie NATO w Newport w Walii Polska była wśród 10 państw zaproszonych na zorganizowane przez USA spotkanie poświęcone budowie międzynarodowej koalicji przeciw dżihadystom.

_ - Nie ma wątpliwości, że kwestia tego, co się dzieje w Iraku i Syrii, znalazła się w centrum uwagi NATO i przywódców zachodniego świata. Na szczycie NATO w Newport widać było, jak bardzo ten temat szybko staje się jednym z najważniejszych _ - powiedział Siemoniak, pytany czy rozważamy wsparcie USA.

_ - Po pierwsze, nie przewidujemy jakiegoś udziału polskich żołnierzy w operacji wojskowej, natomiast jeśli chodzi o wsparcie polityczne koalicji, pomoc humanitarną czy pomoc dla państwa i armii irackiej, te wszystkie rzeczy są do rozważenia _ - wyjaśnił minister.

Szef BBN Stanisław Koziej powiedział dziennikarzom, że podziela stanowisko MON. _ Nie tylko zgadzam się, ale po prostu razem tę propozycję przygotowywaliśmy dla pana prezydenta. Tu jesteśmy jednolici w swoich poglądach, ocenach i rekomendacjach _ - wyjaśnił szef BBN, który podobnie jak Siemoniak był w piątek na obchodach święta Wojsk Lądowych w Warszawie.

Siemoniak, pytany o ewentualny udział polskich żołnierzy w udzielaniu pomocy humanitarnej Irakowi, przypomniał, że w połowie sierpnia wojskowy samolot transportowy C-130 Hercules zawiózł do północnego Iraku osiem ton darów, m.in. żywność, namioty, koce, łóżka polowe, śpiwory i artykuły pierwszej pomocy. _ To jest jedyna możliwość, że to wojskowymi samolotami tego rodzaju pomoc humanitarna jest kierowana _ - powiedział szef MON.

Nawiązując do środowego wystąpienia Obamy, minister obrony powiedział, że nie było jeszcze rozmów z USA o ewentualnych wspólnych przedsięwzięciach. _ Jakie formy przybierze ta współpraca, zobaczymy. Ważne, że jest sformułowana pewna strategia i ważne, że dostrzeżono ten ogromny problem, który się rozszerza. Bez reakcji świata zachodniego ani Irak, ani państwa w regionie sobie z tym nie poradzą _ - ocenił Siemoniak.

Koziej był pytany o ogłoszoną w piątek decyzję rządu w Berlinie o zakazie działalności Państwa Islamskiego na terytorium Niemiec. Zakaz obejmuje wszelkiego rodzaju udział w działaniach Państwa Islamskiego, propagowanie go na portalach społecznościowych oraz na demonstracjach, noszenie symboli tego ugrupowania i zbierania dla niego pieniędzy.

_ Granice są otwarte, więc jeśli tego typu zagrożenia i ryzyka gdzieś pojawiają się w Europie Zachodniej, jest prawdopodobieństwo, że mogą znaleźć się także na terytorium Polski. Póki co nie ma, przynajmniej ja nie mam, takich informacji _ - powiedział szef BBN.

W czwartek przed sejmową komisją obrony wiceszef MON Robert Kupiecki powiedział, że _ Polska jest gotowa przekazać pokaźne ilości amunicji _ stronom zaangażowanym w zwalczanie Państwa Islamskiego, ale _ nie ma mowy o operacji wojskowej, czynnym udziale w tego rodzaju operacji _.

Prezydent USA Barack Obama w wygłoszonym w środę orędziu zapowiedział, że Stany Zjednoczone poprowadzą _ szeroką koalicję _ do kampanii mającej na celu wyeliminowanie bojowników Państwa Islamskiego, _ gdziekolwiek się znajdą _. Ugrupowanie to uważane jest za najsilniejszą i najbogatszą organizację dżihadystyczną świata.

Czytaj więcej w Money.pl
To kolejny sukces. Tama Hadihta odbita Zapora Haditha produkuje wodę dla milionów Irakijczyków, w tym także mieszkańców Bagdadu.
Liga Arabska musi pokonać bojowników W przeszłości państwa ligi nie pomagały sobie nawzajem. Powodem często był brak porozumienia co do koniecznych działań
USA wzmacniają ochronę ambasady w Iraku Łączna liczba żołnierzy chroniących placówkę w stolicy Iraku wzrośnie sposób do 820.
USA zaatakują dżihadystów w Syrii? Reżim prezydenta Baszara el-Asada oświadczył, że wszelkie ataki amerykańskie muszą być uzgodnione z władzami w Damaszku.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)