"Życie Warszawy" opisuje zainteresowanie banków budową mieszkań czynszowych. Gazeta pisze, że gminy nie musiałyby wykładać pieniędzy na inwestycje, a jedynie udostępnić grunty pod budowę.
Kredyt bankowy byłby spłacany z czynszów i ze sprzedaży lokali na wolnym rynku. Rocznie mogłoby powstawać 150-200 tysięcy mieszkań - podkreśla gazeta i dodaje, że Związek Banków Polskich i Polskie Stowarzyszenie Budowniczych Domów już zaraz po wyborach samorządowych zaczną zachęcać gminy do budowy mieszkań czynszowych na zasadzie przedsięwzięcia publiczno-prywatnego.
Dziennik zaznacza jednak, że aby program mógł ruszyć z miejsca, muszą zostać spełnione pewne warunki. Po pierwsze, rząd powinien spełnić obietnicę przekazania 70 tysięcy hektarów w miastach pod budownictwo mieszkaniowe, żeby było gdzie budować. Po drugie, minister finansów powinien się zgodzić, by gminy, które mają dochody i zdolność kredytową, mogły pożyczać pieniądze powyżej tak zwanego wskaźnika zadłużenia. Związek Banków Polskich prowadzi na ten temat rozmowy z Ministerstwem Budownictwa - czytamy w Życiu Warszawy.
