Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Barack Obama rekordzistą w wydatkach na kampanię

0
Podziel się:

Obecnie jednak jego republikański rywal Mitt Romney dysponuje większymi funduszami.

Barack Obama rekordzistą w wydatkach na kampanię
(AP/FOTOLINK/East News)

Prezydent Barack Obama wydał na swoją kampanię więcej pieniędzy niż jakikolwiek inny prezydent USA ubiegający się o reelekcję. Obecnie jednak jego republikański rywal Mitt Romney dysponuje większymi funduszami - poinformował * *dzisiejszy * *_ New York Times _.

Od początku ubiegłego roku do końca czerwca bieżącego roku Obama i sztab Demokratów przygotowujący grunt pod jego ponowny wybór wydali na kampanię wyborczą około 400 milionów dolarów. 86 milionów z tej kwoty poszło na ogłoszenia przedwyborcze, reszta na opłacenie personelu w sztabach w poszczególnych stanach, wydatki na sprzęt łączności, finansowanie sondaży i inne wydatki.

Tymczasem na trzy miesiące przed wyborami i niespełna miesiąc przed konwencjami przedwyborczymi obu partii Romney i Krajowy Komitet Partii Republikańskiej mają o 25 milionów dolarów więcej na kampanię niż sztab prezydenta. _ NYT _ nie podał jakimi środkami dysponuje obecnie Obama.

Kandydat GOP wydał ogromne sumy na walkę ze swymi konkurentami w prawyborach i przez pewien czas zdecydowanie ustępował Obamie, jeśli chodzi o zasobność kasy partyjnej na kampanię. Później jednak do kasy tej zaczęły napływać wielomilionowe kwoty z tzw. super PACs (Political Action Committees), czyli grup zbierających fundusze dla kandydata od najzamożniejszych sponsorów. Większość amerykańskich milionerów i wielkich korporacji popiera Romneya.

Obama, który w samym tylko czerwcu wydał na swoją kampanię 70,8 miliona dolarów, gorączkowo zbiera ostatnio fundusze w całym kraju. Koncentruje się na stanach liberalnych wybrzeży: Nowym Jorku i Kalifornii, gdzie mieszka szczególnie dużo popierających go środowisk, od Hollywood do części bankierów z Wall Street.

Czytaj więcej w Money.pl
Wyścig na budżety reklamowe. Tyle wydają Te pieniądze wydane zostaną zaledwie w kilku stanach o niezdecydowanym elektoracie. Cała kampania jest jeszcze droższa.
Romney oskarża Obamę. "To jego porażka" Kiepskie dane z amerykańskiej gospodarki odbiją się na urzędującym prezydencie.
Szokujące wyniki sondażu. Nie ma na kogo... Aż 38 procent amerykańskich wyborców nie czuje się związanych z żadną partią. I nie wiedzą na kogo zagłosować.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)