Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Będą podwyżki podatków? Opozycja żąda od premiera wyjśnień

0
Podziel się:

W trzecim kwartale polska gospodarka rozwijała się w tempie 1,4 procent. To najgorszy wynik od ponad trzech lat.

Będą podwyżki podatków? Opozycja żąda od premiera wyjśnień
(Grzegorz Rogiński/KPRM)

_ - PiS zwróci się z wnioskiem, aby rząd, w ramach informacji bieżącej w Sejmie, wyjaśnił m.in. jak spowolnienie wzrostu PKB wpłynie na założenia budżetowe na rok 2013 _ - poinformował poseł PiS Przemysław Wipler.

Wipler odniósł się do danych przedstawionych przez GUS, z których wynika, że PKB wzrósł w trzecim kwartale o 1,4 proc. rok do roku w porównaniu ze wzrostem o 2,3 proc. rok do roku w drugim kwartale.

_ - Ewidentnie mamy recesję i kryzys w Polsce. Poprosimy ministra finansów Jacka Rostowskiego o wyjaśnienia, czy podtrzymuje założenia makroekonomiczne, w oparciu o które budował budżet. Zwrócimy się, aby została przedstawiona informacja bieżąca w sprawie: +jaki wpływ ma zmieniająca się sytuacja gospodarcza na zapowiedzi rządu i budżet, który jest uchwalany+ _ - powiedział poseł PiS.

Wipler podkreślił, że jest pewne, iż nie będą realizowane dochody z podatków na poziomie założonym przez rząd w budżecie. - _ Donald Tusk obiecywał, że nie wprowadzi nowych podatków. Mówił Polakom, że najgorsze mamy za sobą _ - przypomniał polityk PiS.

- _ Obecny kryzys to jest rezultat decyzji, jakie podejmował rząd. Rząd musi pokazać, gdzie będzie ciął wydatki, gdzie będzie szukał oszczędności, albo poinformować, gdzie zamierza podnieść podatki, bo deficytu na pewno nie będzie w stanie zwiększyć _ - zaznaczył.

Również politycy Solidarnej Polski domagają się pilnego przedstawienia w Sejmie informacji rządu o budżecie na 2013 r. w związku ze spowolnieniem gospodarczym. Według SP dane GUS pokazują wyraźnie, że polska gospodarka zwalnia, a projekt budżetu na 2013 r. jest jedynie bublem legislacyjnym.

Według rzecznika SP Patryka Jakiego nowe dane GUS-u pokazują wyraźnie, że polska gospodarka zwalnia, a to oznacza spadek wszystkich wskaźników makroekonomicznych, co bez wątpienia - zdaniem polityka - wpłynie m.in. na trudniejszą pozycję negocjacyjną Polski ws. nowego budżetu UE na lata 2014-2020.

Solidarna Polska zgłosi wniosek o informację bieżącą rządu nt. trudnej sytuacji, związanej z projektem budżetu na 2013 r., który my nazywamy bublem legislacyjnym, a nie poważnym projektem. _ - Dzisiejsze dane GUS na to jednoznacznie wskazują. Niech premier Tusk wyjdzie i powie, gdzie chce znaleźć te pieniądze, których będzie brakowało właśnie w 2013 r. _ - powiedział Jaki.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/230/m217062.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/doradca;premiera;ujawnia;co;czeka;polske,192,0,1161664.html) *Doradca premiera ujawnia, co czeka Polskę * Jan Krzysztof Bielecki: _ W przyszłym roku polska gospodarka może rozwijać się w tempie nawet 3 proc., jeżeli... _ . Jak podkreślił, niższy wzrost PKB, niż był zakładany przez rząd pokazuje przede wszystkim, że założenie rządu PO-PSL wzrostu PKB w 2013 r. na poziomie średnio 2,2 proc. będą nierealne.

- _ Będzie trzeba znaleźć nowe środki. (...) My dzisiaj się obawiamy, czy w związku z tymi danymi rząd nie będzie chciał szukać oszczędności w kieszeni najbiedniejszych Polaków i nie będzie chciał podnosić podatków _ - powiedział Jaki. Dodał, że oszczędności można znaleźć m.in. w administracji państwowej.

Natomiast rzecznik klubu Ruchu Palikota Andrzej Rozenek ocenił, że polska gospodarka jest na równi pochyłej. Zarzucił rządowi, że nie pomaga przedsiębiorcom, nie stara się zwiększać rynku pracy i stąd mamy kłopoty.

Według Rozenka dla tych, którzy śledzili opinie ekspertów, te dane nie są zaskoczeniem. - _ Oczywiście to nie jest tak, że mamy do czynienia jeszcze ze wzrostem. To jest równia pochyła, na której się znajdujemy i to raczej źle wróży na przyszły rok _ - powiedział polityk Ruchu.

W jego opinii rząd generalnie w żaden sposób nie pomaga przedsiębiorcom, nie pomaga też powiększać rynku pracy i stąd mamy kłopoty.

Rozenek ocenił, że dane źle wróżą na przykład branży budowlanej, która jest w totalnej zapaści. - Myślę, że zapaść branży budowlanej jest tu na pewno jednym ze składników tej sytuacji - dodał.

Polityk Ruchu przypomniał ponadto, że jego ugrupowanie na październikowym Kongresie Małych i Średnich Przedsiębiorstw przedstawiło ponad 20 projektów ustaw gospodarczych. Niestety, rząd z tego nie korzysta - dodał.

Czytaj więcej w Money.pl
Nowa prognoza PKB. To będzie efekt Euro 2012 Po 3,5-proc. wzroście gospodarczym w pierwszym kwartale tego roku, w kolejnym kwartale dynamika PKB przekroczy również 3 proc. - szacują eksperci Ministerstwa Gospodarki.
Wzrost PKB w tym roku może być wyższy niż założono w budżecie Początek roku również rozpoczyna się pozytywnie, co daje nadzieję na wzrost szybszy niż założono w budżecie na 2012 rok.
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)