Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Belka: Byłbym zadowolony z 30 mld zł deficytu w 2006 roku

0
Podziel się:

Premier Marek Belka powiedział, że byłby zadowolony z deficytu budżetowego w przyszłym roku na poziomie 30 mld zł wobec 35 mld zł w 2005 roku, bo przyjęte ostrożne założenia makroekonomiczne pozwoliłyby na jego obniżenie.

Premier Marek Belka powiedział, że byłby zadowolony z deficytu budżetowego w przyszłym roku na poziomie 30 mld zł wobec 35 mld zł w 2005 roku, bo przyjęte ostrożne założenia makroekonomiczne pozwoliłyby na jego obniżenie.

"Byłbym zadowolony, gdyby przy bardzo ostrożnych, wręcz konserwatywnych, założeniach makroekonomicznych, które przyjął minister Gronicki, gdyby udało się zbudować budżet w 30 mld zł, bo w praktyce mogłoby się okazać, że moglibyśmy zejść poniżej tej wielkości" - powiedział Belka w czwartkowym wywiadzie dla radia PIN.

Ministerstwo Finansów chce konstruować budżet na 2006 rok w oparciu o co najmniej 4,0 proc. wzrost PKB i inflację średnioroczną na poziomie 1,5 proc.

Premier poinformował, że deficyt na poziomie 30 mld zł będzie możliwy w roku przyszłym nawet przy uwzględnieniu 6 mld zł przeznaczonych na waloryzację rent i emerytur.

"Tak minister Gronicki zakłada, ale wszystko zależy od inflacji" - powiedział Belka.

Obecne prawo przewiduje, że waloryzacja emerytur i rent powinna się odbywać wtedy, gdy skumulowana inflacja przekroczy 5 proc. lecz nie rzadziej niż co dwa lata. Według wyliczeń ewentualna waloryzacja rent i emerytur w przyszłym roku może kosztować budżet około 6 mld zł.

Belka dodał, że budżet w 2006 roku będzie dyscyplinował wydatki.

"W nowym budżecie nie będziemy proponować żadnych rewolucji podatkowych, natomiast będziemy chcieli dyscyplinować wydatki" - powiedział.

"Nie możemy liczyć na fajerwerki, gdyż w polityce budżetowej ich być nie może, powinno być ciągłe dyscyplinowanie wydatków. Ono miało miejsce w roku 2004 i ma miejsce także w tym roku" - dodał.

Premier poinformował, że minister finansów zostawi następcy wyliczenia różnych wariantów stawek i rozwiązań podatkowych.

"W MF prowadzone są różnego rodzaju analizy. Jestem przekonany, że minister Gronicki zostawi swojemu następcy propozycje. (...)Jest taka praca prowadzona w MF (nad wyliczeniami w zakresie podatku liniowego)
i eksperci różnych ugrupowań politycznych pracują razem z pracownikami MF" - powiedział Belka.

"Będziemy przygotowywać różne warianty i ich skutki społeczno- gospodarcze, i zostawimy to następcom" - dodał.

Belka nie obawia się o wykonanie tegorocznego budżetu.

"Absolutnie wszystko jest pod kontrolą. Ja patrzę przede wszystkim na wielkość dochodów i one idą bardzo dobrze" - powiedział.

Deficyt budżetu po kwietniu 2005 roku wyniósł 13.876,9 mln zł, czyli 39,6 proc. planowanej na cały rok kwoty 35 mld zł. Wydatki wyniosły 33,2 proc., a dochody budżetu państwa wyniosły 31,9 proc. planu.

wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)