"Tylko spełniając takie warunki, ludzkość może wypełnić plan Boży" - powiedział Benedykt XVI. W watykańskiej auli Pawła VI obecnych było kilka tysięcy dziennikarzy i fotoreporterów wraz z rodzinami.
Papież podziękował im za doniesienia z Watykanu w dniach choroby Jana Pawła Drugiego i po jego śmierci oraz relacje z ostatnich dni po wyborze konklawe. Następca Jana Pawła II przemawiał w czterech językach. Po włosku podkreślił, że dzięki pracy dziennikarzy, uwaga całego świata skupiona była na Stolicy Apostolskiej. Po angielsku dodał, iż świadom jest tego, że dla wielu korespondentów ich praca wiąże się z rozłąką z najbliższymi. Po francusku Benedykt XVI przypomniał zanteresowanie Kościoła światem mediów od Soboru Watykańskiego II. Zwrócił uwagę, że ostatni dokument jego poprzednika był poświęcony środkom masowego przekazu i wyraził nadzieję na dalszą owocną współpracę.
W przeciewieństwie do audiencji u Jana Pawła II dziennikarze nie mogli zadawać pytań. Ale papież kilkaktrotnie wywołał śmiech zebranych. Raz, po zapowiedzi, że kilka słów powie w języku ojczystym, powrócił do włoskiego wyjaśniając, że są przecież w Rzymie.