Sytuacja w kraju powoli się poprawia, choć mogło być lepiej - wynika z najnowszych danych GUS dotyczących stopy bezrobocia i sprzedaży detalicznej. Zadycydowały o tym przede wszystkim zmiany w ustawie o VAT i termin świat wielkanocnych W marcu stopa bezrobocia wyniosła 13,5 procenta wobec 13,9 procenta miesiąc wcześniej - poinformował Główny Urząd Statystyczny. Sprzedaż detaliczna wzrosła o 3,1 procent, choć rynek spodziewał się wzrostu na poziomie 5,7.
[Aktualizacja 13:26]
- _ Przyczyną rozczarowującego odczytu ws. sprzedaży detalicznej są w pierwszej kolejności roczne spadki sprzedaży w kategoriach żywność, napoje oraz wyroby tytoniowe oraz w niewyspecjalizowanych sklepach _- tłumaczy Piotr Dmitrowski, analityk BGK.
- _ Są to kategorie w niewielkim stopniu powiązane z nastrojami konsumenckimi. Roczne _
_ dynamiki zareagowały w tych kategoriach na zmiany w układzie kalendarza - w ubiegłym roku Święta Wielkanocne były w marcu, a w tym roku w kwietniu. W związku z tym można oczekiwać, że w kolejnym miesiącu ponownie wzrosną wielkości dynamik w tych grupach _ - dodaje Dmitrowski.
-_ Natomiast w kategoriach lepiej odzwierciedlających koniunkturę wyniki są o wiele lepsze - nastąpił wzrost sprzedaży samochodów o 12,3 proc. rok do roku, a odzieży i obuwia o 26,6 proc. rok do roku. Wygląda więc na to, że pomimo słabego pierwszego wrażenia dane potwierdzają, że gospodarstwa domowe coraz chętniej sięgają do portfeli _- kończy analityk.
- _ Wzrost realnych wynagrodzeń przekłada się na ożywienie w obszarze sprzedaży detalicznej, jednak odczyt jest niższy od oczekiwań. Konsumenci są nadal ostrożni. Choć trzeba pamiętać o tym, że dane są zniekształcone przez to, że Wielkanoc rok temu wypadła w marcu, a ponadto w ubiegłym miesiącu odnotowano bardzo wysoką sprzedaż tzw. aut z kratką. W kolejnych miesiącach sprzedaż powinna rosnąć _ - zgadza się Dyrektor Biura Polskiego Związku Funduszy Pożyczkowych Piotr Rogowiecki.
Polska gospodarka jest w coraz lepszej kondycji - wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego. Stopa bezrobocia wyniosła w marcu 13 i pół procent i w porównaniu z lutym spadła o 0,4 procent. Mniej jest także zawiadomień o zamiarze zwolnień grupowych. Zwiększyła się za to liczba ofert pracy.
Jak mówi wiceprezes GUS Halina Dmochowska, skutkiem tego trendu jest wzrost zatrudnienia.
- _ Poprawę dynamiki obserwowaliśmy w większości sekcji. Nie tylko w usługowych, jak w poprzednich okresach, ale także w przetwórstwie przemysłowym i handlu, a więc tych największych pod względem liczby miejsc pracy _- uważa Dmochowska.
Zgodnie z informacjami z Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej w marcu liczba bezrobotnych zmniejszyła się o 72 tysiące osób.
Polska żegna się z kryzysem, ale nadal zbyt wiele osób nie ma pracy. Tak ostatnie dane Głównego Urzędu Statystycznego komentuje analityk rynku finansowego Piotr Kuczyński.
- _ Jeżeli bierze się pod uwagę to, że około półtora, dwa miliony ludzi pracuje za granicą, to w ogóle można sobie wyobrazić, jakie by było, gdyby oni tam nie pracowali. W związku z tym gospodarka nie tworzy wystarczającej liczby miejsc pracy, niestety. Plusem jest to, że bezrobocie będzie spadało _ - uważa Kuczyński.
Stopa bezrobocia od marca 2013 roku do marca 2014 roku src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1361720985&de=1398290400&sdx=0&i=&ty=3&ug=1&s%5B0%5D=bezrobocie&colors%5B0%5D=%231f5bac&tid=0&w=630&h=330&cm=0&lp=1"/>
GUS opublikował również wyniki sprzedaży detalicznej. W marcu Polacy kupili o 3,1 procent więcej w stosunku do analogicznego miesiąca roku poprzedniego. Rynek prognozował wzrost o 5,7 procent. Rezultat jest gorszy od poprzedniego odczytu.
Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika także, że jest szansa na większe niż w zeszłym roku plony w rolnictwie. Większość upraw ozimych oraz sadów jest w dobrym stanie. Rolnicy zawdzięczają to łagodnej zimie i wczesnej wiośnie.
Czytaj więcej w Money.pl