Mińsk podniósł opłatę za eksport ropy z 275 do 334 *dolarów za tonę. Odpowiednio wzrosła również opłata za wwóz rosyjskiego surowca na terytorium Białorusi - z 92 do 112 *dolarów za tonę*. *
Podwyżka ceł - jak wyjaśnia białoruskie MSZ - wynika z porozumień zawartych z Rosją. Oba kraje przyjęły, że będą stosować jednakowe stawki celne na ropę i produkty ropopochodne.
W styczniu wzrosły ceny na tranzyt tego surowca przez terytorium Białorusi. Podwyżka dotyczyła paliwa płynącego rurociągiem _ Przyjaźń _. Opłata za przesłanie jednej tony ropy do stacji w Adamowie po polskiej stronie wynosi około 3 euro, a do ukraińskich Brodów - 1 euro.
Podwyżki ceł i opłat tranzytowych na Białorusi nie wpływają na finanse polskich firm paliwowych. Zlokalizowana na Litwie rafineria w Możejkach, należąca do polskiego koncernu _ Orlen _, nie korzysta z dostaw ropy z terytorium Białorusi.