Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Białoruska opozycja. Lider jednej z partii zatrzymany

0
Podziel się:

Żona polityka poinformowała, że rano wyszedł z domu do garażu, by pojechać do biura ZPO, ale po kilku minutach jakiś mężczyzna powiedział jej przez domofon, że mąż został zatrzymany.

Białoruska opozycja. Lider jednej z partii zatrzymany
(selensergen/iStockphoto)

Lider opozycyjnej Zjednoczonej Partii Obywatelskiej (ZPO) Anatol Labiedźka został dziś zatrzymany w Mińsku - poinformowała służba prasowa jego partii.

- _ Labiedźka został dziś zatrzymany w Mińsku przed zapowiadaną akcją zbierania podpisów na rzecz zniesienia opłaty samochodowej _ - podano w biurze prasowym.

Specjalna opłata za dopuszczenie pojazdu do ruchu drogowego została wprowadzona 1 stycznia. Zależnie od masy pojazdu wynosi od 390 tys. rubli białoruskich (126 zł) do 3,25 mln rubli (1047 zł).

Nie wiadomo, gdzie obecnie znajduje się Labiedźka. Nie odpowiada na telefony.

Żona Labiedźki poinformowała, że rano wyszedł z domu do garażu, by pojechać do biura ZPO, ale po kilku minutach jakiś mężczyzna powiedział jej przez domofon, że mąż został zatrzymany.

Tydzień temu Labiedźka wraz z współprzewodniczącym kampanii _ - O sprawiedliwe wybory _ Wiktarem Karniajenką zbierał podpisy przeciwko opłacie samochodowej przed najpopularniejszym targowiskiem mińska, Komarowskim Rynkiem.

Czytaj więcej w Money.pl
Poważna deklaracja białoruskiej opozycji Kilka miesięcy wcześniej osobne partnerstwo utworzyła inna grupa organizacji opozycyjnych.
Na Białorusi konfiskują już nie tylko auta Sąd rejonowy w Klecku na Białorusi podjął decyzję o skonfiskowaniu gospodarstwu rolnemu traktora za jazdę pracownika po pijanemu - poinformował portal onliner.by.
Białoruś coraz dalej od demokracji - _ Ogólny odsetek przedstawicieli partii opozycyjnych w składzie komisji okręgowych wynosi obecnie tylko 0,25 proc. _ - alarmuje organizacja _ Obrońcy praw człowieka na rzecz wolnych wyborów _.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)