Dowództwo Wojsk Specjalnych stara się o pozyskanie kadłuba słynnego samolotu kapitana Wrony. Jak dowiedziało się Polskie Radio, Inspektorat Uzbrojenia MON w tym tygodniu złożył ofertę Polskim Liniom Lotniczym _ LOT _ na kupno Boeinga 767, którym awaryjnie na Okęciu w listopadzie lądował kapitan Wrona.
Niezbędne dokumenty w tej sprawie podpisał już Szef Sztabu Generalnego generał Mieczysław Cieniuch. Teraz żołnierze czekają na odpowiedź LOT-u.
Wojska specjalne są zainteresowane tylko kadłubem samolotu i ewentualnie fotelami. Miałyby służyć komandosom między innymi do ćwiczenia odbijania zakładników. _ Samolot ten byłby dla nas doskonałym obiektem treningowym, bo używany jest aktualnie we wszystkich największych liniach lotniczych na świecie _ - tłumaczył w rozmowie z Polskim Radiem podpułkownik Ryszard Jankowski, rzecznik prasowy Dowództwa Wojsk Specjalnych.
Przywrócenie samolotu do stanu pozwalającego na to, żeby znowu wzbił się w powietrze, jest nieopłacalne. Od kilku miesięcy stoi bezużyteczny i generuje niepotrzebne koszty, dlatego dwa tygodnie temu PLL _ LOT _ wystawił go na sprzedaż.
- _ Musimy teraz czekać na decyzję LOTu, jaką podejmie decyzję odnoście procedury sprzedaży tego samolotu _ - stwierdził podpułkownik Ryszard Jankowski. Nie ma na razie decyzji, czy LOT zdecyduje się sprzedać Boeinga w całości, czy na części.
Kapitan Tadeusz Wrona 1 listopada awaryjnie lądował Boeingiem na warszawskim Lotnisku imienia Chopina po tym, jak maszyna nie mogła wysunąć podwozia. Samolot lądował _ na brzuchu _. Na pokładzie było 220 pasażerów i 11 członków załogi. Nikt nie został ranny.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
LOT zapowiada testy awaryjne Boeingów - _ W hangarze mamy jeden samolot, który badamy, czy ten system awaryjny działa. W ciągu najbliższych dziesięciu dni cała nasza flota przejdzie podobne testy _ - zapowiedział Marcin Piróg. | |
Cała Ameryka podziwia naszego pilota Najpopularniejsze telewizje: CNN i Fox News pokazały nagranie przedstawiające lądującego Boeinga. | |
Lądowanie Boeinga. To działo się na pokładzie O lądowaniu Boeinga 767 opowiada ksiądz Piotr Chyła. |