Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Boni zabiegał w Brukseli o wyższe stanowiska dla Polaków

0
Podziel się:

Minister poinformował, że na wyższych stanowiskach w instytucjach UE jest około 70 Polaków, a są kraje, które mają po kilkuset obywateli.

Boni zabiegał w Brukseli o wyższe stanowiska dla Polaków
(Agnieszka K. Jurek/East News)

Minister administracji i cyfryzacji Michał Boni rozmawiał w Brukseli o zwiększeniu zatrudnienia Polaków na wyższych stanowiskach w instytucjach UE. Jego zdaniem potrzebne jest _ większe otwarcie _ na ubieganie się przez przedstawicieli nowych krajów UE o takie posady.

Boni spotkał się w Brukseli m.in. z komisarzem UE ds. administracji Maroszem Szefczoviczem. Poinformował, że rozmawiał z nim o tym, jakie działania podjąć, żeby zwiększyć kwoty Polaków i przedstawicieli nowych krajów Unii na wyższych stanowiskach.

- _ Sugerowałem, żeby opracować taką mapę drogową dochodzenia do wyższego poziomu zatrudnienia Polaków o odpowiednich kwalifikacjach na wyższych stanowiskach w UE, w KE i różnych instytucjach unijnych _ - zaznaczył minister. Dodał, że jest to element _ równowagi geograficznej _.

Minister poinformował, że na wyższych stanowiskach w instytucjach UE jest około 70 Polaków, a są kraje, które mają po kilkuset obywateli. Przyznał, że sprawa nie jest łatwa ze względu na długą historię UE i to pomimo obowiązkowych kwot w urzędach dla krajów, które przystępowały do UE w 2004 r.

- _ Oczywiście, wraz ze zmianami pokoleniowymi te miejsca będą się otwierały, ale myślę, że potrzebna jest taka sensowna, racjonalna polityka - tzn. większe otwarcie na to, żeby przedstawiciele nowych krajów europejskich mogli startować na wyższe stanowiska _ - powiedział Boni. Zastrzegł, że rozmowy i ewentualne działania w tej sprawie będą kontynuowane po debacie budżetowej, _ bo ona wszystkich paraliżuje, jeśli chodzi o decyzje _.

Czytaj więcej w Money.pl
Tusk: Niemcy nie chcą być tak hojni _ Z polskiego punktu widzenia propozycja budżetu UE nie jest dramatycznie zła, ale samo wołanie "dajcie więcej" nie pomoże _.
Sikorski o tym, kiedy zaczniemy do Unii dopłacać Propozycje budżetu UE na lata 2014-20 lansowane przez brytyjskiego premiera Davida Camerona oznaczają bardzo drastyczne cięcia.
Z nikim się tak nie różnimy jak z Anglikami Według najnowszego, rozesłanego w nocy projektu, z funduszy spójności Warszawa dostanie o ponad 3 miliardy euro mniej niż przewidywała.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)