Broń Kaddafiego pochodzi z Europy

Podczas gdy szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton wzywa libijskiego tyrana Muammara Kaddafiego do zaniechania ciemiężenia narodu, oficjalny raport ujawnia, że ekscentryczny libijski przywódca może zwalczać narodowe ruchy wyzwoleńcze bombami europejskiej produkcji.

W środę UE wprowadziła zakaz eksportu broni po tym, jak w 2009 roku państwa UE wyeksportowały do Libii broń na sumę 344 milionów euro. Jest to stosunkowo skromna kwota w porównaniu do zawartego w ubiegłym roku kontraktu pomiędzy Libią i Rosją. Wartość kontraktu to 1,5 miliarda euro.

O dostawach do Libii wyprodukowanej w Belgii broni informuje belgijski dziennik _ Le Soir _. Gazeta powołuje się na źródła z kręgów wojskowych, według których w lipcu 2008 roku firma FN Herstal dostarczyła Kaddafiemu znaczną ilość broni.

Dostawa przeznaczona dla 32 batalionu libijskiej piechoty składała się m.in. z 400 karabinów szturmowych F2000, 367 pistoletów maszynowych P90, ponad 22 tys. granatów moździerzowych i ponad miliona sztuk amunicji karabinowej. Łączna wartość dostawy to 5,3 mln euro. Jest to jednak tylko niewielki ułamek broni _ Made in Europe _, sprzedanej w ciągu minionych lat Libii.

[ ( http://static1.money.pl/i/h/234/t84714.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/nato;wkroczy;do;libii;tak;sadzi;castro,90,0,783962.html) NATO wkroczy do Libii? Tak sądzi Castro
Według opublikowanego w styczniu raportu największymi europejskimi dostawcami broni do kraju nierespektującego żadnych praw demokracji są Włochy i Malta, za nimi uplasowały się Niemcy, Francja i Wielka Brytania. Licencje na eksport broni do Libii na sumę 344 mln euro udzieliło 27 państw unijnych.

Unijna polityka sąsiedztwa, opracowana po rozszerzeniu UE o kraje Europy Wschodniej, zawiera specjalną klauzulę. Zobowiązuje ona UE do zacieśniania współpracy ze swoimi partnerami, z których wielu pochodzi z południowego rejonu Morza Śródziemnego, na zasadach _ europejskich wartości _ jak demokracja i przestrzeganie praw człowieka.

Włochy, które znajdują się na pierwszym miejscu państw dostarczających broń Libii, udzieliły licencji na eksport broni na sumę 112 mln euro, z czego większa część dostaw przypada na samoloty i helikoptery. Zaskakujące jest, że na drugim miejscu znalazła się Malta. Republika Malty udzieliła licencji na sprzedaż broni, głównie pistoletów małokalibrowych i automatycznych, na kwotę 80 mln euro.

[ ( http://static1.money.pl/i/h/205/t100301.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/ue;wysle;wojska;do;libii;by;ratowac;swoich,69,0,783685.html) UE wyśle wojska do Libii. By ratować swoich
Na trzecim miejscu _ niewygodnego rankingu _ znajdują się Niemcy z licencjami na sumę ponad 53 mln euro, z czego największa część przypada na urządzenia elektroniczne służące m.in. do blokowania sieci telefonii komórkowej, internetu i sygnału GPS. Miejsce czwarte zajmuje Francja z kontraktami wartości 30,5 mln euro, kolejne są Wielka Brytania (25,5 mln) i Belgia (22 mln).

Europa musi teraz odpowiedzieć na pytanie: czy ta broń została skierowana przeciwko Libijczykom? Ruddy Demotte, premier belgijskiego regionu Walonia, gdzie znajduje się siedziba firmy FN Herstak, zaprzecza temu stanowczo. - _ Umowa określa wyraźnie, że (belgijska) broń jest przeznaczona dla elitarnego 32 batalionu piechoty, w ramach misji związanej z ochroną (libijskich) konwojów pomocy humanitarnej dla Darfuru. Broń ta nie jest przeznaczona do używania jej w Libii _ - podkreślał Demotte w belgijskiej rozgłośni radiowej RTBF.