Wzrost gospodarczy Wielkiej Brytanii w 2013 roku wyniesie 0,6 proc. PKB, czyli o połowę mniej niż zakładano jeszcze jesienią - przyznał minister finansów George Osborne w środę, przedstawiając projekt budżetu. Według ekspertów krajowi grozi kolejna recesja.
Jak podał Osborne, także w 2014 roku wzrost będzie, niższy niż oczekiwano - 1,8 proc. Produktu Krajowego Brutto zamiast zapowiadanych uprzednio 2 proc.
Według danych Międzynarodowego Funduszu Walutowego brytyjska gospodarka skurczyła się w 2012 roku o 2 proc. Eksperci przewidują, że także w pierwszym kwartale 2013 roku wzrost będzie nadal ujemny, a to oznaczałoby, że Wielka Brytania oficjalnie znajdzie się w kolejnej recesji - trzeciej w ciągu czterech lat.
W roku budżetowym rozpoczynającym się 1 kwietnia dług publiczny ma wzrosnąć do 85 proc. PKB i zacznie maleć dopiero w roku rozrachunkowym 2017/2018, czyli o dwa lata później, niż rząd zapowiadał wcześniej.
Według Osborne'a zadłużenie kraju wzrosło w dobiegającym końca roku budżetowym o 114 mld funtów (zdaniem ekspertów - o 123 mld funtów). Deficyt budżetowy wyniósł w mijającym roku 7,4 proc., a w roku 2013 wyniesie 6,8 proc. - podał.
W swoim wystąpieniu minister finansów zapowiedział też szereg ułatwień dla podatników, m.in. obniżenie podatku od przedsiębiorstw z 21 proc. do 20 proc. od 2015 roku oraz zmniejszenie podatku od wynagrodzeń. Kwota wolna od podatku zostanie podwyższona do 10 tys. funtów już od 2014 roku, czyli o rok wcześniej, niż pierwotnie deklarowano. Przewidziano ulgi podatkowe przy zakupie domu i zrezygnowano z planowanej na jesień podwyżki podatku od paliwa.
Mimo rozczarowujących prognoz Osborne przekonywał, że kraj musi pozostać przy prowadzonej od trzech lat polityce oszczędności. - _ Trwa to dłużej, niż wszyscy myśleliśmy, ale musimy trzymać się właściwego kursu. Powoli, ale skutecznie naprawiamy błędy w gospodarce naszego kraju _ - przekonywał.
Odmiennego zdania był lider opozycyjnej Partii Pracy Ed Milliband, który zarzucił Osborne'owi, że przedstawiony przez niego projekt budżetu to _ powtórka z rozrywki _. Jako dowód na porażkę rządowej polityki oszczędności wskazał rosnące koszty pożyczania pieniędzy przez kraj na rynkach finansowych oraz wolniejszy niż zakładano wzrost PKB.
Wystąpienie ministra finansów _ można by streścić mniej niż w 140 znakach: wzrost gospodarczy w dół, koszty zadłużenia w górę, rodziny na lodzie _ - powiedział, czyniąc aluzję do faktu, że w środę w serwisie internetowym Twitter zaczął działać profil Osborne'a.
Na kilka godzin przed wystąpieniem ministra w Izbie Gmin brytyjski urząd statystyczny opublikował dane na temat bezrobocia. Wynika z nich, że w okresie od początku listopada ub. roku do końca stycznia br. liczba bezrobotnych była o 7 tys. wyższa niż w poprzednim kwartale.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Cameron dumny z ugody budżetowej Brytyjska prasa nie powitała sukcesu premiera Davida Camerona na unijnym szczycie z aż takim entuzjazmem jak on sam. | |
Dobre wiadomości w sprawie budżetu UE Z Londynu płyną sygnały o gotowości do osiągnięcia porozumienia. | |
Ponad połowa obywateli chce wyjścia z UE Takie wyniki sondażu sprawią, że na zbliżającym się unijnym szczycie, David Cameron będzie musiał twardo negocjować nowy budżet. |