Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Budżet na 2013 r. w Sejmie. Rostowski chwali rząd

0
Podziel się:

- Czy chcemy, żeby Polska była podziwiana w Europie, czy chcemy Budapesztu w Warszawie? - pytał minister.

Budżet na 2013 r. w Sejmie. Rostowski chwali rząd
(Reporter)

[aktualizacja: 10:00]

W Sejmie rozpoczęło się pierwsze czytanie projektu budżetu na 2013 r., który przewiduje deficyt w wysokości nie większej niż ok. 35,5 mld zł. Zgodnie z harmonogramem posiedzenia Sejmu tzw. debata średnia nad projektem ma potrwać do godziny 18.30.

Minister finansów Jacek Rostowski przekonuje, że przyczyną obecnych problemów gospodarczych jest kryzys w strefie euro.

Szef resortu finansów podkreślił, że polski rząd przewidział zagrożenia i przygotował właściwe środki zaradcze. Decyzje rządu uchroniły Polskę przed drugą falą kryzysu. - _ Fundamentem bezpieczeństwa gospodarczego Polski była nasza polityka szybkiego wzrostu połączona z odpowiedzialnością finansową. Nie zgodziliśmy się na drastyczne cięcia wydatków w 2010 roku, kiedy taką politykę podpowiadali niektórzy ekonomiści. Dzięki temu Polska miała w latach kryzysu największy skumulowany wzrost gospodarczy w całej Europie _ - mówi Rostowski.

Minister Rostowski dodał, że nasz kraj osiągnął największy wzrost inwestycji publicznych, oraz jeden z największych wzrostów zatrudnienia w Europie. - _ Osiągnęliśmy wzrost zatrudnienia o 935 tysięcy miejsc pracy. Byliśmy na drugim miejscu _ - mówi.

Szef resortu finansów dodał, że ostatnie decyzje władz Unii Europejskiej zapobiegły jej rozpadowi, która byłaby dla jej członków prawdziwą katastrofą gospodarczą.

Zobacz transmisję na żywo z posiedzenia Sejmu:

źródło: sejm.gov.pl

PKB wzrośnie w przyszłym roku o 2 i dwie dziesiąte procent, a inflacja wyniesie 2 i siedem dziesiątych procent - twierdzi minister finansów. Jego zdaniem euro będzie w połowie przyszłego roku kosztowało 4 zł i 5 groszy. W bieżącym roku wzrost PKB ma natomiast wynieść 2 i pół procent.

Minister oświadczył, że dzięki ostrożnym założeniom budżetu w przyszłym roku uda się osiągnąć założone cele. Dodał jednak, że zmniejszą się inwestycje publiczne. Negatywnym skutkom tego zjawiska ma zapobiec program _ Inwestycje Polskie _, ogłoszony przez premiera Donalda Tuska.

Rostowski podkreślił, że po 2013 roku polska gospodarka przyspieszy. Mają temu służyć działania prorozwojowe: program _ Inwestycje Polskie _, wsparcie dla małych i średnich przedsiębiorstw, deregulacja i wspieranie innowacyjności. Program _ Inwestycje Polskie _ przewiduje przeznaczenie na inwestycje 40 miliardów złotych do roku 2015.

Rząd chce też maksymalnego przyspieszenia wykorzystania środków z nowego budżetu Unii Europejskiej tak, aby mogło się ono zacząć w 2014 roku. Jako wsparcie małych i średnich przedsiębiorstw minister zapowiedział podjęcie dwuletniego programu wsparcia, udzielanie kredytów pod zastaw zwrotu VAT i wprowadzenie tak zwanego kasowego VAT-u, czym jutro zajmie się rząd.

_ - Wprowadzimy system, według którego firmy, będące w systemie kasowym VAT nie będą musiały płacić podatku do momentu otrzymania należności od kontrahenta. W istotny sposób ograniczy to zatory płatnicze i poprawiły płynność finansową małych i średnich firm. Niecałe dwa tygodnie po zapowiedzi premiera projekt ten staje jutro na Radzie Ministrów i wkrótce trafi do Sejmu _ - zapowiedział minister.

POSŁUCHAJ JACKA ROSTOWSKIEGO:

źródło: IAR

Minister zapowiedział też takie działania, jak szybsza restrukturyzacja przedsiębiorstw i wprowadzenie nowego kodeksu polityki przestrzennej. W celu wsparcia innowacyjności, rząd chce wprowadzić od 2014 roku dobrowolny, jednoprocentowy odpis od podatku CIT dla instytucji naukowej, z którą współpracuje dana firma. Szef resortu finansów podkreślił potrzebę budowy zalążków innowacyjnej przedsiębiorczości od której, jego zdaniem, zależy rozwój polskiej gospodarki.

Minister Rostowski przypomniał, że rząd obniżył deficyt finansów publicznych o 70 miliardów złotych, utrzymał też wzrost gospodarczy i poziom zatrudnienia. Minister zapowiedział działania na rzecz zmniejszenia deficytu budżetowego tak, aby Rada Europejska zdjęła z naszego kraju procedurę nadmiernego deficytu.

W przyszłym roku relacja wydatków bieżących do PKB zostanie utrzymana na tegorocznym, niskim poziomie. Minister podkreślił, że chroni to przed załamaniem finansów państwa. Prowadzona polityka pozwoliła też na zmniejszenie relacji długu publicznego do PKB. Polska jest jednym z czterech państw Unii Europejskiej, którym się to udało.

Minister przypomniał o podwyżce wieku emerytalnego, co ma zapewnić godziwy poziom emerytur. Podkreślił, że polskie obligacje mają teraz bardzo korzystne ceny. Jacek Rostowski zapowiedział, że do końca roku zostanie zbudowanych 1160 kilometrów autostrad i dróg krajowych, a do końca roku 2015 kolejnych tysiąc kilometrów. Dodał, że prowadzona deregulacja przyczyniła się do wzrostu gospodarczego.

Rząd będzie też wprowadzał rozwiązania prorodzinne. Minister finansów oświadczył, że Polska stoi przed wyborem między drogą rozwoju, przedstawioną przez rząd, a _ ścieżką na skróty _, proponowaną przez opozycję. - _ Czy chcemy, żeby Polska była podziwiana w Europie, czy chcemy Budapesztu w Warszawie? _ - pytał Jacek Rostowski, który zwrócił się do posłów o przyjęcie projektu przyszłorocznego budżetu.

Przyjęty przez rząd pod koniec września projekt budżetu na 2013 r. zakłada, że dochody w przyszłym roku wyniosą 299 mld 385 mln 300 tys. zł, a wydatki będą nie wyższe niż 334 mld 950 mln 800 tys. zł. Tym samym deficyt ma nie przekroczyć 35 mld 565 mln 500 tys. zł.

Zgodnie z projektem dochody podatkowe mają wynieść w przyszłym roku 266 mld 982 mln 697 tys. zł i będą o 5,1 proc. większe niż w rok obecnym. Na kwotę tę składają się dochody m.in. z VAT (126 mld 414 mln 509 tys. zł), akcyzy (64 mld 543 mln 730 tys. zł), CIT (29 mld 638 mln 450 tys. zł), PIT (42 mld 936 mln zł), podatku od wydobycia niektórych kopalin (2 mld 200 mln zł).

Dochody niepodatkowe zaplanowano na 30 mld 806 mln 651 tys. zł. Złożą się na nie dochody z dywidend od udziałów Skarbu Państwa w spółkach, a także z wpłat z zysku (5 mld 860 mln 10 tys. zł), dochody z cła (2 mld 1 mln zł), wpłaty z zysku NBP (401 mln 900 tys. zł), opłaty, grzywny, odsetki i inne dochody niepodatkowe (20 mld 160 mln 479 tys. zł), wpłaty jednostek samorządu terytorialnego (2 mld 383 mln 262 tys. zł).

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/143/m135311.jpg ) ] (http://msp.money.pl/wiadomosci/podatki/artykul/rekordowe;wplywy;z;podatku;poznalismy;plan;rostowskiego,3,0,1182723.html) *Rekordowe wpływy z podatku. Poznaliśmy plan Rostowskiego * W przyszłym roku rząd chce pozyskać z CIT więcej niż w tym roku.

Ustalony w projekcie limit wydatków budżetowych na 2013 r. jest wyższy o 1,9 proc. od planowanego na 2012 r. Udział wydatków budżetu państwa w PKB w 2013 r. wyniesie 19,8 proc. wobec 20,4 proc. w 2012 r., co oznacza spadek o 0,6 pkt proc.

Przy ustalaniu planu wydatków zastosowano tzw. tymczasową dyscyplinującą regułę wydatkową, czyli mechanizm ograniczający wzrost wydatków publicznych. Ponadto w 2013 r. utrzymano zamrożenie funduszu wynagrodzeń we wszystkich jednostkach państwowej sfery budżetowej.

Rząd w projekcie założył, że w przyszłym roku polska gospodarka będzie rozwijać się w tempie 2,2 proc., a średnioroczna inflacja wyniesie 2,7 proc. Ponadto przyjęto, że wzrost spożycia ogółem wyniesie 5 proc. (w ujęciu nominalnym), realny wzrost wynagrodzeń sięgnie 1,9 proc., a zatrudnienie wzrośnie o 0,2 proc.

Zgodnie z konstytucją parlament może pracować nad budżetem cztery miesiące, z tym że Senat ma na zgłoszenie swoich poprawek 20 dni od dnia przekazania ustawy przez Sejm. Jeżeli w ciągu czterech miesięcy od dnia przedłożenia Sejmowi projektu budżetu, uchwalona ustawa - po rozpatrzeniu przez obie izby parlamentu - nie zostanie przedstawiona prezydentowi do podpisu, może on w ciągu 14 dni zarządzić skrócenie kadencji Sejmu. Prezydent ma siedem dni na podpisanie ustawy budżetowej; może też - przed podpisaniem - zwrócić się do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zgodności budżetu z konstytucją. Trybunał musi orzec w tej sprawie w ciągu dwóch miesięcy.

Zgodnie z harmonogramem prac nad ustawą budżetową przyjętym przez komisję finansów publicznych, na 14 grudnia zaplanowano głosowanie nad ustawą w Sejmie; senatorowie będą pracować nad ustawą do 8 stycznia 2013 r., a 28 stycznia budżet ma być przekazany do podpisu prezydenta Bronisława Komorowskiego.

Czytaj więcej w Money.pl
Polaków czekają podwyżki? _ Na przykład wzrost VAT-u _ Zdaniem byłego premiera, rząd wspiera kryzys zamiast z nim walczyć.
Rząd bliżej przyjęcia budżetu. Kto straci? W projekcie budżetu zastosowano już tzw. dyscyplinującą regułę wydatkową.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)