Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Budżet UE 2014-2020. Tusk planuje spotkania

0
Podziel się:

Premier zapowiedział, że planuje kilka spotkań i jedną ważną wizytę przed styczniowym unijnym szczytem poświęconym nowemu budżetowi.

Budżet UE 2014-2020. Tusk planuje spotkania
(PAP/Radek Pietruszka)

Premier Donald Tusk zapowiedział dziś, że planuje kilka spotkań i jedną ważną wizytę przed styczniowym unijnym szczytem poświęconym nowemu budżetowi na lata 2014-2020. Zadeklarował też, że jest gotów spotkać się w tej sprawie także z liderami opozycji.

Na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu Tusk pytany był o ewentualne spotkania z liderami partii opozycyjnych, a także przywódcami krajów członkowskich UE przed styczniowym szczytem Rady Europejskiej.

_ - Będę widział się ze wszystkimi przywódcami europejskimi, zanim dojdzie do spotkania na temat budżetu UE, bo w grudniu mamy regularną Radę Europejską. Niewykluczone, że będziemy także mieli okazję spotkać się i porozmawiać 10 grudnia w Oslo. Większość przywódców europejskich pojawi się na uroczystości odebrania Pokojowej Nagrody Nobla przez Unię Europejską _ - powiedział Tusk.

Jak podkreślił, _ być może będzie to dobra okazja, by wymienić kolejne uwagi z liderami poszczególnych państw _. _ Już w tej chwili planujemy kilka spotkań i jedną ważną wizytę jeszcze w styczniu przed kolejnym szczytem poświęconym budżetowi _ - zapowiedział premier.

Zadeklarował też, że _ zawsze jest gotów spotkać się z liderami opozycji _. Jak dodał, przy okazji niedawnej wizyty prezydenta Francji Francois Hollande'a i ubiegłotygodniowego szczytu UE ws. budżetu na lata 2014-2020 rozmawiał z szefem SLD Leszkiem Millerem. _ - Nie grymasiłem, kiedy, wcale w niełatwym momencie, minister sprawiedliwości konsultował swoje projekty z PiS-em i prezesem Jarosławem Kaczyńskim _ - podkreślił szef rządu.

_ - Wspólnie z prezydentem zawsze staramy się na wszystkich forach, gdzie to jest możliwe, rozmawiać z opozycją. To nie my bojkotujemy Radę Bezpieczeństwa Narodowego, która jest bardzo dobrze skonstruowanym miejscem do systematycznych konsultacji z liderami opozycji wszystkich spraw, które dotyczą szeroko pojętego bezpieczeństwa Polski _ - powiedział Tusk.

_ - W tej chwili wyobraźnia nie podpowiada mi, jak spotkanie z liderem PiS, SLD czy Ruchu Palikota mogłoby bezpośrednio pomóc w samych negocjacjach, ale jeśli jest jakikolwiek pomysł czy intencja ze strony opozycji, to jestem gotów spotkać się choćby jutro z każdym z liderów opozycji parlamentarnej _ - deklarować premier.

Jak mówił, zależałoby mu na spotkaniach, rozmowach i radach, które _ pomogłyby wynegocjować maksymalnie dużo dla Polski _ w nowym budżecie UE, a _ niekoniecznie na wypowiedziach, które utrudniają życie _. _ Jeśli jest jakaś gotowość, aby na serio pomóc w tych negocjacjach, to ja będę bardzo wdzięczny _ - dodał Tusk.

Premier pytany był też o wniosek opozycji o informację rządu na temat negocjacji i ostatniego szczytu UE zakończonego fiaskiem. _ Jak państwo wiecie, ja nie mam wyboru, Sejm wzywa, to premier w naszym ustroju jedzie i wygłasza informację taką, jaką Sejm sobie życzy _ - odparł szef rządu.

Podkreślił jednocześnie, że bardzo precyzyjnie i szczegółowo informował o przebiegu ostatniego szczytu UE. - _ I tam nie ma żadnego drugiego dna, wszystko jest jasne, co nie znaczy, że optymistyczne _ - stwierdził.

Jak powiedział, w kontekście szczytu unikałby jednak słowa _ fiasko _, nie dlatego, by poprawić nastrój Europejczykom czy Polakom. Premier przyznał, że słowo _ fiasko _ _ niby narzuca się samo z siebie, bo wróciliśmy bez budżetu _. _ Tym, którzy mają dobrą pamięć - może nie o autopsję tu chodzi, ale o wiedzę bardziej na temat tego, jak wyglądały negocjacje w poprzednich perspektywach - 7 lat temu, 14 lat temu - to takie spotkania rozpoczynające negocjacje nigdy nie kończyły się, przynajmniej ja nie pamiętam, by kończyły się uchwaleniem, jakąś ostateczną decyzją _ - podkreślił Tusk.

Jak dodał, natomiast te negocjacje różniły się od wszystkich poprzednich zasadniczo nie dlatego, że była to _ jakaś klapa ostateczna _, ale dlatego, że na wszystkim poprzednich rozmawiano o tym, jak podzielić więcej pieniędzy w porównaniu z poprzednią perspektywą.

_ - To jest pierwsza w historii Unii Europejskiej perspektywa, gdzie mają być cięcia i w związku z tym dyskusja dotyczyła wyłącznie tego, gdzie ciąć, a nie gdzie podzielić nadwyżki _ - zauważył premier. Dodał, że taka dyskusja jest bez porównania _ trudniejsza i dramatyczniejsza _.

Doszło do tego - mówił premier - _ po raz pierwszy też chyba w historii takie ortodoksyjne stanowisko Brytyjczyków, bo ono w punkcie startu brzmiało: "żądamy tego i tego, i nie ustąpimy ani na krok", co nie jest przyjęte jako norma w negocjacjach w Brukseli _. _ Choć jak pamiętamy, (...) 7 lat temu, mimo że był zupełnie inny premier Wielkiej Brytanii, to Tony Blair też przyjechał z dość stanowczym i powiedziałbym, nieentuzjastycznym wobec budżetu europejskiego stanowiskiem _ - zaznaczył.

_ Więc być może, jeśli zapomnimy na chwilę o tym kontekście kryzysowym, tzn. że wszędzie szukają oszczędności, to sam przebieg tego spotkania i perspektywa są dość typowe, a nie jakieś alarmujące _ - ocenił szef rządu. _ Dlatego uważam, że ta zapowiedź (przewodniczącego Rady Europejskiej - PAP) Hermana Van Rompuya, że na początku przyszłego roku uchwalimy budżet, jest odpowiedzialna, to nie jest urzędowy optymizm _ - podkreślił.

_ - Podobnie jak jest poważnym stwierdzeniem i prawdziwym to, co powiedziałem po zakończeniu tej pierwszej części negocjacji, że wszyscy uczestnicy tego spotkania jednoznacznie zadeklarowali, że ewentualne dalsze cięcia nie powinny obejmować polityki spójności i wspólnej polityki rolnej _ - powiedział premier. Dlatego - jak mówił - z punktu widzenia polskich interesów uważa, że _ sytuacja jest trudna, ale nie jest gorsza niż przed tymi negocjacjami _. _ Jesteśmy mniej więcej na tym poziomie naszych wyobrażeń i oczekiwań jak wtedy, gdy wyjeżdżałem do Brukseli _ - powiedział Tusk.

Czytaj więcej w Money.pl
Polskiemu rolnictwu należy się 170 mld zł? Prezes PiS zarzucił rządowi PO-PSL, że zapomniał o interesach wsi. Prof. Piotr Gliński też ocenił, że nasze państwo nie jest dobrym gospodarzem dla wsi.
Grożą wetem, jeśli cięcia w budżecie będą zbyt radykalne Dzisiejsze spotkanie było demonstracją siły? Zobacz, do czego namawiał szef polskiego rządu.
Stracimy na cięciach? Tusk debatuje w Brukseli Szybko uchwalony budżet, bez przesadnych cięć. Oto gwarancja wyjścia z Unii Europejskiej z kryzysu - uważa polski premier.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)