"Mam wiadomość dla narodu Iraku" - powiedział prezydent Bush wygłaszając oświadczenie w Białym Domu. "Nie musicie się już bać rządów Saddama Husajna" - stwierdził prezydent.
Kierując słowa do Irakijczyków prezydent Bush stwierdził, że cele znajdującej się w Iraku koalicji są identyczne jak ich samych - suwerennośc dla Iraku, godność dla jego wielkiej kultury i szansa na lepsze życie dla każdego obywatela Iraku.
Bush podkreślił, że w historii Iraku zakończyła się "czarna i bolesna" era. "Nadszedł dzień nadziei" - dodał prezydent. Według niego, zdecydowanej większości Irakijczyków, którzy chcą żyć jako wolni ludzie wczorajsze zdarzenie przynosi pewność, że cele tortur i tajna policja odeszły na zawsze.
W swym oświadczeniu Bush, w imieniu amerykańskiego narodu, podziękował żołnierzom, którzy zatrzymali Husajna. Według niego, powodzenie tej akcji to hołd dla wszystkich Amerykanów służących w Iraku.
Prezydent Bush podkreślił, że w Iraku wciąż są terroryści gotowi zabijać żołnierzy koalicji i to "nie koniec walki".