Była prezes NFZ Agnieszka Pachciarz jest zdziwiona decyzją władz Funduszu o wycofaniu złożonej przez siebie skargi na ministra zdrowia. Domagała się w niej od ministerstwa zapłaty świadczeń osób nieubezpieczonych, ale uprawnionych do leczenia.
Była prezes NFZ nie rozumie, jaka była była podstawa do wycofania skargi
- _ Moje zdziwienie i w pewnym stopniu ubolewanie wynikają z tego, że te pieniądze miały wzmocnić system i być przeznaczone dla pacjentów. Teraz, jeśli kiedykolwiek to nastąpi, to będzie to w nieokreślonej przyszłości. Termin posiedzenia sądu był bardzo bliski, warto jeszcze powiedzieć, że teraz już nic nie chroni obu instytucji przed zarzutem bezczynności w tej sprawie _ - mówi Pachciarz
Była szefowa NFZ uważa, że jej skarga była zasadna, bo przecież już budżet NFZ na 2014 rok zakłada większą dotację dla nieubezpieczonych.
- _ Budżet w 2014 roku także zakłada wyższą dotację. Na tych samych zasadach. W związku z tym była pełna zgoda ministerstwa, które także popierało budżet na 2014 rok, a ten zakłada dotacje na identycznych zasadach, jakich dotyczyła ta właśnie skarga. Zatem na 2014 rok pogląd mamy taki, że tak powinno być, ale jeśli chodzi o rok poprzedni, przepisy mają być rozumiane inaczej _ - stwierdza Pachciarz.
Jak wyjaśnił rzecznik Funduszu Andrzej Troszyński, skarga została wycofana, bo w ministerstwie powołano zespół, który ma rozwiązać problem. Jak podkreślił, zespół ma się zająć m.in. wskazaniem sposobu finansowania świadczeń udzielonych osobom z art. 97 ust. 8 ustawy o świadczeniach zdrowotnych. Dlatego, jak dodał, p.o. prezesa NFZ Marcin Pakulski uznał skargę za bezzasadną i wycofał ją.
Była szefowa Funduszu domagała się wzrostu dotacji z budżetu o blisko miliard złotych.
Na wniosek ministra zdrowia Agnieszka Pachciarz została odwołana pod koniec ubiegłego roku przez premiera.
Czytaj więcej w Money.pl