Ceny paliw w wakacje. Tankuj w lipcu, potem będzie drożej

Obecnie średnia cena litra benzyny 95 kształtuje się na poziomie 5,07 zł i wszystko wskazuje na to, że w najbliższych tygodniach powinna się lekko obniżyć. - _ Spadek cen może się utrzymywać nawet do końca lipca. Szanse na to, że zejdą one poniżej 5 zł, są jednak niewielkie _ - mówi Rafał Zywert z BM Reflex. Podobnego zdania jest Jakub Bogucki z e-petrol.pl: - _ Nasze szacunki na najbliższe miesiące mówią o możliwości osiągnięcia przez benzynę poziomu 5,04 w lipcu, a lokalnie nawet zejścia poniżej 5 zł _ - mówi analityk.

Jego zdaniem ceny mogą zacząć rosnąć już wcześniej - w połowie lipca. - _ Na przełomie lipca i sierpnia ceny powrócą w okolice poziomu 5,15 zł za litr dla benzyny bezołowiowej 95 i 4,99 zł za litr oleju napędowego. Wyższe ceny mogą utrzymać się do końca wakacji _ - przewiduje Bogucki.

Wyliczenia na podstawie danych e-petrol.pl i BM Reflex.

Największe wahania będą dotyczyły cen benzyny. W przypadku oleju napędowego będą one znacznie mniejsze i zawierać się będą w przedziale 4,90-5 zł. Z kolei cena LPG praktycznie się nie zmieni - _ Dopiero po wakacjach ceny gazu płynnego mogą zacząć trochę rosnąć _ - prognozuje Rafał Zywert.

Analitycy zastrzegają jednak, że stawki mogą znacząco różnić się w zależności od regionu. - _ Wakacje sprzyjają zróżnicowaniu cen. W miejscowościach typowo turystycznych są one wyraźnie wyższe od pozostałych regionów _ - podkreśla Rafał Zywert.

ZOBACZ JAK KSZTAŁTOWAŁY SIĘ CENY PALIW W POPRZEDNICH MIESIĄCACH

W przypadku najbliższych obniżek, ich skala będzie większa w hurcie, niż na stacjach benzynowych. Wszystko przez niskie marże, które w pierwszym półroczu stosowali dystrybutorzy paliw. Obecnie, gdy hurtowe ceny spadają, mogą je z powrotem podwyższyć. - _ W pierwszej połowie roku, która upłynęła pod znakiem wzrostu cen paliw spadały marże detaliczne, dlatego teraz można spodziewać się ich wzrostu _ - tłumaczy Rafał Zywert.

Wyjeżdżając na wakacje za granicę najlepiej, przed opuszczeniem kraju, zatankować do pełna. W większości krajów europejskich ceny paliw są wyższe niż w Polsce. Spośród naszych sąsiadów, taniej jest tylko na Białorusi, Ukrainie i w Rosji. W innych krajach naszego kontynentu zbliżone do polskich są jeszcze ceny na Bałkanach i w Estonii oraz na Łotwie.

źródło: Money.pl na podstawie danych PZM Travel i e-petrol.pl

W Europie Zachodniej paliwa są wyraźnie droższe niż w Polsce. Najwięcej za litr benzyny 95 zapłacimy na stacjach benzynowych w Norwegii (7,38 zł), Holandii (6,89 zł) i Belgii (6,69 zł). Tankowanie diesla najdroższe jest w Skandynawii (Norwegia - 6,35 zł/l, Szwecja - 6,21 zł/l) i w Wielkiej Brytanii (6,24 zł za litr).

Z kolei kierowcy aut wyposażonych w instalacje gazowe z największymi wydatkami muszą się liczyć w Danii. Litr LPG kosztuje tam 5,51 zł za. Wyraźnie drożej jest też w Szwajcarii (3,88 zł), Wielkiej Brytanii (3,48 zł) i we Francji (3,38 zł).